HA!
Przypomniałem sobie o tym wykopalisku, które kiedyś pochłaniało całkiem sporo mojego czasu. Jakby nie patrzeć - trochę zdjęć, wspomnień, pierdół. Przeglądając te fotki poczułem, że nieco zdziadziałem - cztery lata więcej i brakuje trochę tej szczenięcości i beztroski co kiedyś. Ale czas leci naprzód, wpizdu, nie da się chyba go zatrzymać czy cofnąć.
Co u mnie? Cały czas z moją (już) narzeczoną Joldzią, student, alkoholik i prostak :) Czyli wiele rzeczy się nie zmieniło, a niektóre jedynie trochę się rozrosły... Poza tym, w porównaniu do poprzedniej notki i fotki (4 lata tem!), nieco skróciły mi się kudły, odrobinę się spasłem, choć wciąż grzeszę urokiem niczym miska z kolorową zupą jarzynową.
To pradopodobnie jednorazowe ożywienie trupa, tak dla przypomnienia sobie jak to jest prowadzić photobloga. Właściwie, nie tak źle.
Pozdrowienia dla blogowych znajomych, jak za dawnych lat :)
Inni użytkownicy: req12paolkaksniezka96misiek012bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinanananana
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24