"Pytasz co jest skarbem, stawiając flaszkę na stół, tu definicja "nic", to pół litra na dwóch."
"Chcesz, sprawdź mnie, mały test na zaufanie Chodź ze mną na chwilę, Ty to moje postrzeganie Chcesz, zasłoń mi oczy, ja będę szedł jak ślepiec A co powinnaś to Ty już wiesz to najlepiej"
"Boję się o jutro, bo mam życie w rękach Od kiedy ją kocham stała się częścią mego serca"
"Ciągle próbujesz, ale nadal jest źle. Bo trudno zmusić serce, by biło głośniej."
"Zapisana pośród spiral, obecna w DNA, i póki krew płynie w żyłach będziemy razem trwać."
Cisza odkrywa słowa . Jej brak - niedoskonałość naszych języków .
Może i wyglądam spokojnie, ale w głowie zabijałam już setki razy.
- daj sobie spokój , on ma dziewczynę .
- dziewczyna nie ściana , da się przesunąć
Człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności. To najgorsza udręka, najcięższa tortura.
Gdy podajesz komuś rękę mów mu wprost, że jesteś chujem.
Tak naprawdę tęsknisz za Nim, ale się do tego nie przyznasz. Chciałabyś mieć go na wyłączność, chciałabyś żeby było tak, jak kiedyś. Bo jeszcze rok temu, w ten ciepły kwiecień On tutaj był. Siedział tuż obok. Obejmował. Był, a teraz Go nie ma. Nie wychodzisz z domu, siedzisz sama i wspominasz. Katujesz się przygnębiającą muzyką, wspólnymi zdjęciami i Jego zapachem, który gdzieś jeszcze pozostał. Wstajesz z myślą o Nim, z nadzieją, że może dziś będzie inaczej. Ile już się tak łudzisz? Jak długo jeszcze będziesz na Niego czekać? Na ile wytrzymałe jest Twoje serce, które z każdym dniem słabnie z niedoboru miłości? Gdzie jest granica między nadzieją a naiwnością? Którędy trzeba pójść by odnaleźć swoją ścieżkę? Kiedy wreszcie zrozumiesz, że choćbyś nie wiadomo jak bardzo się starała, nigdy nie cofniesz się w przeszłość?
Zostały mi blizny i cieszyłem się z nich. Bo to znak, że się żyło, próbowało.
Czym jest szczęście i gdzie możemy go szukać? W lodówce, w szafie, w kawiarni, w kinie, pod łóżkiem, pod sklepem, za garażem i w środku. Szczęście to może być druga osoba, może to być maleńkie stworzonko, które kiedyś będzie wołać do nas 'tatusiu' lub 'mamusiu', potem będzie to zapewnienie dobrych warunków do życia, a na końcu szczęściem będą dla nas niedzielne obiady z rodziną, dziećmi i wnukami. Potem będziemy u góry. Jestem na etapie gdzie szczęściem jest dla mnie druga osoba, można by nawet powiedzieć, że mój uśmiech jest od niej zależny. Bo gdy jej nie ma? Myślicie, że się uśmiecham? Błedem byłoby przytaknąć. Gdy nie ma tej jednej, jedynej osoby jestem zamrożony, uziemiony, pusty, suchy, zimny.. Może dla niej ja tym szczęściem nie jestem, może kiedyś byłem, może jeszcze kiedyś będę. Może dla niej szczęściem są inne wartości. W końcu każdy człowiek ma inną definicję, własną definicję słowa "szczęście". Znaleźć szczęście to najważniejszy cel, który każdy z nas powinien sobie postawić. Każdy z nas zasługuję na szczęście, chociaż malutkie. Każdy z nas zrobił coś za co powinien dostać w życiu wynagrodzenie. Nie wiem za co dostałem ciebie, może tak z dobrej woli? Może tak na zapas? Może za coś co zrobię kiedyś? A może zrobiłem coś czego nawet nie zauważyłem?