photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 LIPCA 2012

Vanessa&Dawid cz1

Ona, śliczna brunetka o piwnych oczach, zgrabnym ciele, i długich pięknych nogach. Vanessa.
On, przystojny i wysoki ciemny blondyn o ciemnobrązowych oczach. Dawid.
Byli w sobie zakochani po uszy. Wszyscy zazdrościli im udanego związku. Nie dopuszczali mysli, że to co jest pomiędzy nimi może się skończyć. A jednak.
Pewnego dnia Vanessa dostała wiadomość od Dawida.
"Kochanie, musimy się spotkać...to bardzo ważne, bądź za pół godziny na naszej łące. Pamiętaj, że Cię Kocham najmocniej na świecie<3"
Była bardzo zdenerwowana tym smsem. Czym prędzej poszła na łąke. Mimo, że była dużo przed czasem, On tez juz tam był.
-Cześć skarbie, co chcesz mi ważnego powiedzieć?
Mówiąć to usiadła koło niego i pocałowała go w policzek.
Oczekiwała na jego odpowiedź, ale On nie był w stanie, jej udzelić.
Poddenerwowana czekała dalej.
-Wczoraj... - Zaczął, ale ciagnięcie tego dalej, było dla niego zbyt trudne.
-Wczoraj? - Powtórzyła zdenerwowana Vanessa.
-Rodzice powiedzieli mi, że się wyprowadzamy...
-Co?! ale gdzieś blisko prawda?!
-Nie...jade do Anglii.
Kiedy to powiedział dziewczyna nie mogła wydusić z siebie ani słowa, tylko łzy...zaczęła płakac i wtuliła sie w jego ramiona.
-Kiedy...? - spytała zaplakanym głosem.
-Za miesiąc...
Od tej pory zaczeli spędzać z sobą każdą chwile, nie rozłączali sie nawet na sekunde.
Byli jeszcze bradziej nie rozłączni niż wcześniej. 
Został im ostatni tydzień, co raz bardziej się bali nadchodzącej rozłąki. Postanowili w tym tygodniu, że Vanessa spędzi te dni u niego włącznie z nocami. Nocowała u niego i bardzo dobrze się bawili. W końcu nadeszła ostatnia ich noc razem, nad ranem Dawid miał wyjechać. Kiedy leżeli przytuleni do siebie, Dawid szepnął coś do ucha Vanessie.

-Kocham Cię...i Cię pragne...teraz...tu
Spojrzała na niego, wpatrując się w jego prawie czarne oczy, kiedy On zaczął ją bardzo namiętnie całować.  Zjechał z jej ust swoimi na jej szyje i z powrotem.Zaczął delikatnie Ją rozbierać, pierwsze bluzka, potem spodnie...w końcu i ona zaczęła go obnażać. Zaczęła go calowac bardziej zachlannie, kiedy ich ciała splotły się w jedno.
Nad ranem, Vanessa obudziła się już u siebie w domu, a na poduszce widniał liścik.
" Tak słodko spalaś, że nie miałem serce Cie obudzić<3 a żegnaliśmy sie już bardzo namiętnie<3 kocham Cię, bd Cię dowiedzać tak często jak tylko się da "
dziewczyna rozpłakała się, uświadomiła sobie, że już go nie ma, ulice od niej.
 

cdn. :)






PODOBAŁO SIĘ? KLIKAĆ "FAJNE" + KOMENTOWAĆ!

 

Komentarze

trudnadroga Super :* zapraszam :)
26/12/2012 20:05:27
Junior guccilovesme Cześć :) Chciałam zaprosić Cię do nowo powstałego fotobloga o modzie, kosmetykach, ale i nie tylko. Zajrzyj i może akurat zostaniesz u nas na dłużej! Byłoby nam bardzo miło. Zapraszamy serdecznie! A&K.
19/07/2012 13:54:59
cudowneopisy ślicznie . ;*
13/07/2012 8:33:06
Junior dupywlosypapierosy dziękuje :*
13/07/2012 12:14:21