Tak dawno mnie tutaj nie bylo ze nawet nie wiem co napisac... Tyle sie dzieje, tyle sie zmienilo, moje zycie obrocone do gory nogami, odrazu po maturze wyjechalam do Niemiec z Bartkiem siedze juz tutaj tak dlugo, i najdziwniejsze ze nie teskni mi sie,nie man ochoty wracacdo domu.. Najwazniejszy jest przy mnie
, nie jest latwo mieszkajac razem juz ciezko nam sie dogadac momentan als kocham go mimo wszystko:)
Musze niestety go zostawic tutaj i wracac w tym tygodniu bo Mama ma dwie operacje che byc przy niej. Czas znalezc prace w polsce i pojsc do jakies szkoly.. Wiec pozostawiam was z tym wpisem oewnie jeszcze tutaj kiedzs zajze;)
Przepraszam als nie mam polski znakow tak wiec wyglada to jak wyglada..
Pa:):)