photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 PAŹDZIERNIKA 2015

O wartości nici

Każdy z nas ponoć urodził się człowiekiem

każdemu przyszyto metkę nim uniósł powiekę

wszyscy niby różni tak a przecież tacy sami

wszyscy mali zagubieni z ukrytymi wciąż zębami

 

Podróż narzucona wszystkim pokusą bliskości

scena okryta kurtyną z pajęczyny kłamstw i radości

przedstawienie co kończy i zaczyna się tak samo

choćby niewiadomo ile ról pośród aktorów rozdano

 

Czasem człowiek człowiekowi wilkiem bywa

czasem człowiek węża w kieszeni ukrywa

innym razem człowiek uczy się na własnych błędach

innym razem człowiek następne popełnia

 

I roznoszą się pierwsze miłosne westchnienia

poplątane wśród nich gniewy i smutne zawodzenia

gdzieś pomiędzy nimi sensu niepewność i zagubienie

i to dziwne znalezienie swego miejsca pragnienie

 

Każdy sobie pępkiem pośród gwiazd na scenie

każdy własne ma tu "unikalne" przedstawienie

wszyscy tą samą publikę przecież dzielimy

wszyscy na te same kurtyny patrzymy

 

I choć wszyscy jesteśmy z tych samych nici utkani

i choć wszyscy za kulisami zęby na początku chowamy

wszyscy stoimy w tej samej lampy blasku

niezależnie od roli niezależnie od oklasków

 

Nawet jeśli pająk wie co pajęczyny drżenie przed nim odkrywa

pająk nie wie co będzie z zębami kiedy opadnie kurtyna