Strach osacza, chwyta, podgryza, bierze w posiadanie, a potem paradoksalnie oswaja. Zrobiłam wodę z cytryną i wierzę, że dziś nie będzie kolejnych śmierci. Czy wiele mnie omija, kiedy pozostaję w moich czterech podrapanych ścianach? Nie wiem, co mnie boli a co tylko łaskocze. Pogubiłam się.
PS Wciąż szukam przyjacielskiej duszy. Jestem miła, niezbyt ładna, czasem się śmieję i robię dobre naleśniki.
tulę, U
Inni użytkownicy: vitusoslilly02niebieskadmajustkyuubanmadlenkwjozefwielkicernowyevergreyhalitatrmek333
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) damianmafiaMój macro świat judgafMiędzy stajnią a padokiem bluebird11ja patrusiagdKWIATOWY WIANUSZEK *sakura* xavekittyx