Wiem , że dosyć długo mnie nie było i możecie już nie pamiętać mojego opowiadania , ale mam nadzieję , że będą chętni , którzy cofna się trochę do tyłu , przypomna o czym było opowiadanie i będa śledzić dalsze notki ;* wyszłam troche z wprawy , więc na razie może być trochę nudno , ale rozkręcę się niedługo ; * Miłego czytania ; *
Gdy tylko tata poprosił mnie do siebie , czułam , że to nie będzie miła rozmowa .
- usiądź sobie - powiedział tata , patrząc w okno.
- stało się coś? - pytałam , coraz bardziej zdenerwowana .
- Julka , czy Ty masz jakieś problemy w szkole? - zapytał , wciąż patrząc w okno.
- nie , skąd ten pomysł?
- byłem dziś u Ciebie w pokoju po aparat i znalazłem coś co mnie zaniepokoiło .
- co znalazłes?
- zgniecioną kartkę ..
- kto Ci pozwolił ruszać moje rzeczy?! - przerwałam .
- uspokój się , znalazłem to przypadkiem .
- nie miałeś prawa tego ruszać ! - krzyknęłam , po czym opuściłam taty biuro trzaskając drzwiami .
Nie mogłam opanować nerwów , więc wyszłam na chwilę przed dom , aby ochłonąć . Gdy postanowiłam usiąść na schodach , dostrzegłam w skrzynce wystający list . Spodziewałam się kolejnej anonimowej wiadomości , więc podbiegłam do skrzynki , po czym wyjęłam z niej lekko wsuniętą kopertę . Ciekawiła mnie treść listu , więc usiadłam na schodach , a następnie go otworzyłam . W środku znajdowało się moje i Mateusza przerobione zdjęcie , przez które mało nie straciłam chłopaka i list , który był po raz kolejny o niemiłej treści
" czekam na Twoje kolejne potknięcie , więc się pilnuj , bo mam Cię na oku "
Gdy zastanawiałam się kim jest anonimowa osoba , patrząc na przemian w kartkę i na zdjęcie , z domu wyszedł tata . Myślałam , że to Sebastian , więc zdenerwowana szybko zgniotłam kartkę .
- kolejny anonim? - zapytał tata , przykrywając mnie bluzą , a następnie siadając obok mnie .
- nie Twoja sprawa tato .
- przecież wiesz , ze możesz mi ufać .
- tak wiem , przepraszam , po prostu nie wiem już co robić .
- Sebastian wie?
- Nie , nikt nie wie , prócz Ciebie .
- Powinnaś mu o wszystkim powiedzieć , nie sądzisz?
- Boję się tato .
Byłam już tak zmęczona tym wszystkim , że rozpłakałam się jak małe dziecko , po czym przytuliłam się do taty . Żałowałam , że tak na niego nakrzyczałam w biurze , bo dopiero po ochłonięciu zdałam sobie sprawę z tego , że tata nigdy nie chciał dla mnie źle . Gdy po moich policzkach spłynęły kolejne łzy , odczułam tak cholerną tęsknotę za mamą . Brakowało mi jej strasznie . Tak bardzo chciałam , aby przy mnie teraz była i powiedziała , że wszystko będzie dobrze .
- przepraszam tato , że tak się zachowałam , wiem , że nie powinnam .
- oj daj spokój , rozumiem Twoją złość .
- tato co ja mam robić?
- myślę , że najpierw powinnaś o wszystkim powiedzieć Sebastianowi , a co dalej to pomyślimy później .
- dziękuję tato .
- chodźmy do domu , bo chłodno się zrobiło .
Byłam tacie wdzięczna , za to , że pomimo swoich problemów poświęcał mi każdą swoją chwilę i interesował się tym co u mnie , a także wspierał . Po powrocie do domu postanowiłam skorzystać z rady taty , więc poszłam na górę , aby porozmawiać z moim chłopakiem . Gdy weszłam do mojego pokoju , Sebastian smacznie spał na moim łóżku . Nie chciałam go budzić , więc przykryłam go kocem , a następnie poszłam wziąc prysznic . Po kąpieli postanowiłam ogarnąć swoje i Sebka materiały , a następnie zrzucić zdjęcia na laptopa . Zajęcia następnego dnia razem z Sebastianem mieliśmy na 11 , więc poświęciłam trochę czasu , aby ogarnąć pocztę i napisać do znajomych , ponieważ ostatnio nie miałam dla niektórych w ogóle czasu . Ciekawiło mnie co tam u mojej najwspanialszej przyjaciółki , ale odkąd związała sie z Kacprem nie miała dla mnie czasu , więc odpuściłam sobie i postanowiłam poczekać aż sama się odezwie do mnie , albo zatęskni . Nie miałam jej za złe tego , że spędza z chłopakiem aż tyle czasu , ponieważ rozumiałam ją doskonale . Na internecie nic ciekawego nie wyczytałam , więc postanowiłam odłożyć laptopa ,a następnie położyć się spać . Gdy zamierzałam się wylogować ze wszystkich portali , na jednym z nich pojawiła się wiadomość od Mateusza . Nie chciałam z nim nawet pisać , bo wiedziałam , że to nic dobrego nie wróży , ale przypomniało mi się , ze miałam mu pomóc w zaliczeniu zaległych materiałów , w związku z czym nie mogłam go tak po prostu spławić . Nie uśmiechało mi się widywać z nim po szkole , ale innego wyjścia nie miałam , bo obiecałam . Wiedziałam , że Sebastian nie będzie zadowolony z tego , w związku z czym wybrałam czwartkowe popołudnie , ponieważ wtedy Sebastian miał zaplanowany trening i stwierdziłam , że będzie pewnie wyżywał się na piłce , ale to już inna sprawa . Przez te anonimowe listy strasznie bałam się spotkań z Mateuszem , ponieważ już raz zostało to wykorzystane przeciwko mnie , w związku postanowiłam , że miejscem spotkań będzie mój dom . Około 24 wyłączyłam wszystko , a następnie położyłam się u boku mojego chłopaka . Gdy oczy same zaczęły mi się zamykać , usłyszałam dźwięk wiadomości , która niestety nie była do mnie . Sms był od " nieznajomej " do Sebastiana .