Wybaczcie , że wczoraj notka się nie pojawiła , ale bardzo źle się czułam i dziś znów tak się czuje , albo nawet gorzej .
a Ty co tutaj robisz? - zapytałam .
- Leżę ze swoją dziewczyną?
Nie chciałam rozmawiać z Sebastianem po wcześniejszej kłótni , więc odwróciłam się do niego tyłem , jednak on nie miał zamiaru od tak zrezygnować i po chwili znów mnie objął . Gdy jego dłonie zaczęły błądzić po moim ciele momentalnie poczułam przechodzące mnie dreszcze .
- Kochanie przepraszam Cię , że tak na Ciebie krzyczałem wczesniej - powiedział , całując mnie po szyi .
- Nawet nie zapytałeś jak do tego doszło , tylko od razu zacząłeś na mnie wrzeszczeć.
- Julka , no przepraszam . Vanessa mi wszystko już wyjaśniła i wiem , że nie powinienem na Ciebie krzyczeć .
- no to fajnie .
- Julka , no co mam zrobić żebyś się nie gniewała już?
- hmm ..
- zrobię co zechcesz - wtrącił , patrząc na mnie słodkimi oczyma .
- co zechcę powiadasz? no więc zostań u mnie dzisiaj i nie będę się gniewała .
- Jak sobie życzysz .
Gdy zaczeliśmy się wygłupiać na moim łóżku , do pokoju weszła Vanessa . Zdziwiło mnie trochę , że bez pukania , no ale nie miałam zamiaru z tego robić awantury .
- Sebastian , Twoja ciocia dzwoniła do Julki taty i powiedziała , żebyś podrzucił mnie do domu , bo czeka z obiadem .
- Okej , zaraz pojedziesz .
- a Ty ?
- Ja dziś śpię u Julki .
- przecież ja tam sama nie trafię .
- dobrze odwiozę Cię , idź się szykuj .
Kiedy Vanessa opuściła pokój , postanowiłam w miarę szybko się ogarnąć i pojechać razem z nimi . Nie chciałam się cisnąć w autobusach , więc poprosiłam tatę aby nas zawiózł . Niestety tata był zajęty sprawami firmy i nie mógł nas podrzucić , ale zaproponował żeby Sebek wziął auto i sam nas zawiózł . Tata ufał Sebastianowi , więc ani trochę nie bał się powierzyć mu własnego auta . Nie chcieliśmy tracić czasu , więc Sebastian poszedł wyprowadzić auto , podczas gdy ja skoczyłam na górę po swoją torbę i telefon .
- możemy jechać - powiedziałam z uśmiechem na twarzy .
- to Ty też jedziesz? - zapytała Nessa .
- tak , bo Sebastian wraca do mnie z powrotem .
- Sebek mogę usiąść z przodu ?
- Julka siada z przodu .
Nie rozumiałam złości ze strony Vanessy , ale nie chciałam tworzyć żadnego konfliktu między nami , więc postanowiłam się nie odzywać . Gdy dojechaliśmy na miejsce było już trochę ciemno , a kolejnego dnia czekały nas ciężkie zajęcia , więc nie wchodzilliśmy na długo do domu Sebastiana . Przywitaliśmy się z Panią Martą , spakowaliśmy potrzebne rzeczy na jutro dla mojego chłopaka , po czym wróciliśmy do mnie . Chcieliśmy obejrzeć jakiś film z tatą , jednak nasze plany się nie powiodły , ponieważ tata miał bardzo dużo pracy . Nie chcieliśmy z Sebkiem siedzieć bezczynnie w domu , więc postanowiliśmy wybrać się na plażę , bo przypomniało mi się , że to właśnie dzisiaj miały spadać gwiazdy . Było już troszkę późno , w związku z czym ubrałam coś cieplejszego , zabrałam aparat i stojak , a następnie razem z moim ukochanym ruszyłam na plażę . Na spadającą gwiazdę nie musiałam zbyt długo czekać , ponieważ gdy tylko usiadłam obok Sebastiana , a następnie spojrzałam w niebo ujrzałam piękną spadającą gwiazdę . Miałam już wszystko czego pragnęłam , szczęśliwą rodzinę , wspaniałego chłopaka i zdrowie , bo pieniądze nie były dla mnie nigdy najważniejsze , ponieważ za nie szczęścia , miłości czy też zdrowia bym nie kupiła , jednak mimo wszystko jedno marzenie miałam , związane z mamą , aczkolwiek nie miałam zamiaru tego życzenia nikomu zdradzić . Po zobaczeniu spadających gwiazd postanowiliśmy z Sebkiem zrobić sobie pare zdjęć na pamiątkę . Tym razem chcieliśmy aby wszystkie zdjęcia wyróżniały się spośród tych , które już się nazbierały w naszych komputerach , aparatach i telefonach , więc ustawiłam aparat na stojaku , włączyłam samowyzwalacz z serią zdjęć , a następnie zaczęłam się wygłupiać z Sebastianem na piachu . To były wspaniałe chwile , które zostały uwiecznione na zdjęciach . Mieliśmy jeszcze troche czasu , więc przytuleni wpatrywaliśmy się w niebo , słuchając szumu morza . Gdy wróciliśmy do domu , tata z dzwiną miną poprosił mnie do swojego gabinetu .