Na samym początku nie wiedziałam jak mam zareagować , ale po chwili otworzyłam kopertę . Charakter pisma wydawał mi się kobiecy , jednak nie miałam pojęcia kto mógłby tak pisać . Treść listu była strasznie nieprzyjemna :
" ... słuchaj głupia dziwko , jeśli nie zakończysz związku z Sebastianem , postaram się , abyś miała zszarganą opinię nie tylko w szkole , ale i w okolicy . Radzę Ci się nad tym poważnie zastanowić .. "
Nawet po takim liście nie miałam zamiaru zrywać z Sebastianem , a na opinii mi nie zależało , bo ważniejsze było dla mnie szczęście i ukochana osoba . Kto mnie znał wiedział jaka jestem , więc nie za bardzo się przejełam anonimową kopertą . Śmiać mi się tylko chciało , bo widocznie muszę być bardzo groźna skoro już kolejna osoba nie potrafiła powiedziec mi prosto w oczy co jej nie pasowało , tylko musiała się produkować pisząc do mnie anonimowy list , który nie zrobił na mnie większego wrażenia . Gdy próbowałam sobie skojarzyć chociażby podobne charaktery pisma do tego z listu , na dół do salonu zeszła Nessa .
- co tam masz ? - zapytała zaciekawiona .
- nic , nic - odpowiedziałam szybko zgniatając kartkę .
- jak Ci się podobam ?
- wyglądasz bardzo ładnie , ale czy to odpowiedni strój na boisko ?
- przecież idziemy tylko posiedzieć .
- no okej , jak uważasz . Ja idę się przebrać w dres .
- Dobrze .
Gdy wchodziłam na górę , usłyszałam kolejny dzwonek do drzwi . Bałam się , że to kolejny anonim , więc jak szalona zbiegłam na dól , po czym pobiegłam w stronę wejścia . Na szczęście po drugiej stronie drzwi ujrzałam Sebastiana .
- Kochanie ! Czekałaś na kogoś ?
- Nie , nie . Po prostu chciałam szybko otworzyć drzwi i lecieć się naszykować , bo chciałyśmy z Nessą iść do Was na trening .
- aaa , no to pójdziemy razem , bo właśnie mamy przerwę i wpadłem coś zjeść .
- zrobić Ci coś?
- Nie , nie . Idź się szykuj kochanie .
Nie było zbyt wiele czasu , więc ubrałam białą bokserkę , siwe spodnie od dresu , włosy spięłam w lekki koczek , a następnie zbiegłam na dół . Gdy Sebastian jadł , Nessa robiła sobie makijaż . Byłam w szoku kiedy ją zobaczyłam , ale postanowiłąm tego nie krytykować . Wyglądała trochę jak dziewczyna lekkich obyczajów , ale pomyślałam , że to jest jej sprawa jak wygląda , jednak Sebastianowi nie za bardzo się to spodobało .
- Vanessa! Oszalałaś? Jak Ty wyglądasz !
- Sebastian o co Ci chodzi ? - pytała oburzona .
- Masz się przebrać natychmiast i zmyć ten makijaż .
- Myślałam , że Ci się spodobam .
- Uwierz mi , że wyglądałaś ładniej bez tej tapety .
- A jak Julka się maluje to nic nie mówisz !
- Ej , ej panienko , uważaj sobie !
- Sebastian przestań na nią krzyczeć - wtrąciłam .
- Spójrz jak ona wygląda !
- Przestań dobrze? Zajmę się tym . Chodź Vanessa .
Nie lubiłam gdy Sebastian krzyczał , więc musiałam się wtrącić i przerwać ich kłótnię . Nie chciałam , żeby Nessa i Sebek kłócili się od samego początku , w związku z czym postanowiłam sama wybrać jej ciuchy i zrobić jej lekki makijaż .
- Załóż to .
- Dlaczego mam to ubrać ?
- Bo będziesz wyglądała w tym dobrze , a Sebastian się o nic nie przyczepi .
Gdy Vanessa ubrała szeroki t-shirt i obcisłe rurki , wyglądała o wiele lepiej . Chciałam , aby podobała sie sobie w 100% , więc podkreśliłam jej oczy i wyprostowałam włosy . Gdy byłyśmy już gotowe zeszłyśmy na dół , a następnie razem z moim chłopakiem udałyśmy się na orlika . Większość chłopaków jak zwykle mnie zaczepiała , ale starałam sie na to nie zwracać uwagi . Do kolejnej połowy meczu zostało jeszcze jakieś 5-10 minut , więc postanowiłam powygłupiać się trochę z Sebastianem na boisku . Co prawda nie byłam dobra w piłkę nożną , ale kilka razy udało mi się okiwać mojego chłopaka . Zszokowana byłam zachowaniem Nessy , ponieważ flirtowała z kilkoma chłopakami na raz . Cieszyłam się , że ma powodzenie u chłopaków , ale nie chciałam żeby na samym początku zepsuła sobie opinię , więc poszłam z nią porozmawiać .
- Vanessa chodź na chwilkę .
- coś się stało ?
- Powiem prosto z mostu . Tutaj dziewczyny , które tak postępują jak Ty , czyli flirtują z kilkoma na raz , bardzo szybko mają zjechaną opinię .
- sugerujesz , że jestem jakąś dziwką?
- nie , ja po prostu Cię ostrzegam .
Vanessa strasznie się na mnie zdenerwowała , ponieważ źle odebrała moje słowa , jednak nie miałam zamiaru się tym przejmować , ponieważ nie chciałam dla niej źle , ja ją po prostu chciałam uprzedzić . Gdy zaczęła się druga połowa meczu na orliku pojawiła się Agata .