Effaclar do mycia facjaty już mi się kończy, jeszcze ze dwa-trzy razy i po nim, więc postanowiłam kupić już wcześniej wypatrywany przeze mnie żel z Sylveco. Nie wiedziałam czy brać ten czy może Tymiankowy, ale wypadło na rumiankowy. Oby był dobry, wierzę w niego!
A poza żelem Pan z apteki był na tyle miły, że mi wpakował baaardzo dużo próbek! Zwykle jak już dają próbki to dają może ze 2-3 a tu proszę ... ogrągła dyszka! Będzie co testować i ogarniać co jest warte uwagi bo przyznam szczerze, że już od jakiegoś czasu czaję się bardziej na tą markę, więc przetestuję nawet w takiej malutkiej pojemności zarówno do twarzy a i włosy skorzystają :)