Wszystko za Nami..:) To był cudowny dzień, naprawde! Związanie się z kimś bliskim na zawsze, przysięga tylu rzeczy, złączenie się w JEDNA całość-coś pięknego ! Wzruszenie bezcenne, każdy próbował wytrzywać lecz na początku był śmiech a potem wzruszenie zadziałało. W tym samym czasie Majusia dała znak o sobie too już w ogóle było wspaniałe, wyczuła szczęśliwy moment i nie pozwoliła Nam o sobie zapomnieć, my w tym wszystkim cały czas myśleliśmy o Niej bo przecież to rodzinne szczęście :)