Ciąg dalszy ślęczenia w Poznaniu.
Pomimo iż odwiedzane od kołyski, towarzyszące wiElu wspomnienią. I dobrym, i tym o których nie chciało by się pamiętać.
Wiele przesiedzianych godzin pod naszymi koziOŁKami, w nocnych klubach, w sklepach, w pomylonych liniach tramwajowyh, na imprezach masowych w Arenie i MTP, to nadal zaskakuje i nie jest dość spacerów w Parku Sołackim czy wokół naszej kochanej i uroczej Rusałki.
Ach, ta kąpiel pod fontanną w Parku Mickiewicza czy ochydnych wodach Malty.. Jeszcze nie jedno tu przeżyjemy i wiele się nauczymy..
Ale jest i ZAWSZE będzie nasz kochany PozNAŃ.
_każdemu polecam, bo POZnań jest wart Poznania
http://www.youtube.com/watch?v=SmFf_UEA0vo
__ fotka dowodzi , iż te studia nawet nie są takie złe