Dzisiejsze foteczki z boskiego przymierzania siodła :)
Jak widać, było goraco :P a wsiadłam tylko na dosłownie 10 minut, bo nie szło nic wiecej zrobić, a siodło trzeba było dosiąść przed wyjazdem do Gdyni :D
Ale przynajmniej wypucowałam gniadoszka :)
A wczoraj miałam dzionek rodzinny na konikach :D
No a od jutra meczarnie na Morskiej :(