*~* UrOczO *~*  

No więc, od czego by tu zacząć.

Pięknie jest zaczynać koniec.

Tak więc postanowione. Niektórzy postanowili dorosnąć i zakończyć wszelką działalność tego typu.

Myślę, że jakoś nikomu nie będzie to specjalnie wadziło.

Nie wiem co mam napisać. Dziękuję wszystkim, którzy tu gościli przez te parę lat.

Dziękuję za to, że bywaliście inspiracjami do tych tu żałosnych wypocin.

Że wchodziliście, czytaliście. Jedyne o co Was mogę prosić to o nie roztrząsanie tego wszystkiego co tu jest. Nie skasuję tego, bo leży tu wiele wspomnień, mniej lub bardziej żałosnych, aczkolwiek nie mam zamiaru tego dłużej ciągnąć. Bo to bezcelowe. Zostanie sobie po prostu, taki o to internetowy blożek. Porzucony i samotny.

Mateusz, jeśli tu wchodzisz i czytasz to w tym momencie. Przykro mi że stało się jak się stało. Tak więc możesz zakończyć wszelkie dogłębne badania co tam u Dominiki. Zakończyło się, bo się nie odzywałam. Nie odzywałam się, bo byłam przekonana że nie masz teraz siły. Chciałam przeczekać Twoje złe stany. Poczekać na lepsze dni. Nie zrozumiałeś, widocznie. Doskonale wiem jak się czujesz. Ogarnęła mnie ta Twoja wielka obojętność o której mi mówiłeś. Straciłam Ciebie, straciłam najlepszą przyjaciółkę. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że czuję, że uwielbiam ten stan. Stan zobojętnienia i zapomnienia. Teraz już wiem, że tak Ci było/jest wygodniej. Nie ma dnia, w którym o Tobie nie myślę. Czekam tylko na moment, kiedy postanowisz mi dać jeszcze jedną szansę. Ja dotrzymuję obietnic, które sobie wyznaczam. Jeśli raz powiem, że będę czekać, to będę czekać aż do śmierci. Jeśli raz powiem, że kocham, to nie przejdzie mi w dwa dni. Nigdy mi to nie przejdzie. Noszę Cię, po prostu, mam Cię wypisanego na spodzie powiek. Śnią mi się w nocy te dobre chwile, czytam SMSy kilkanaście razy dziennie. Marzę o naszym spotkaniu, tak w ogóle to jestem w stanie do Ciebie przyjechać... Nie mogę uwierzyć jak to wszystko się mogło skończyć, tak samo jak nie mogliśmy uwierzyć w początek. Nadal modlę się żeby to nie był koniec. Ale wiem jedno, bo mi to powiedziałeś. Dla Ciebie się nigdy nie zaczęło. Cóż. Przykro trochę. Kocham Cię. Nic szczególnego. :X

Magdaleno N. ' Ej dzieciak, nie bój się, będzie lepiej uwierz mi. Ten tune jest dla ciebie na te dni, kiedy pada, kiedy pustka ciągle ci się śni, kiedy w twoim sercu iskra przestała się tlić...' Daj mi czas, błagam.

Magdo B. Z całego serca przepraszam za wyrządzone szkody psychiczne. Liczę na to, że kiedyś uda się to jakoś posklejać.

Myshu. Oceniaj nadal ludzi po pozorach, daleko zajdziesz.

Kamilu. Nie ma niewixdomy. ;]

Odkąd ostatnio gadaliśmy to kurwa prześladował mnie pech
I przekonałem się jak bardzo dziewuchy mogą popsuć krew

...

Siemasz, siemasz, cześć, cześć
Zobacz jak szybko czas mija, wciąż upływa czas
Wciąż w pogoni, wciąż nawijam
Moje życie jest zbyt szybkie, parę osób mnie skreśliło
Ziom, minął czas czas trochę się zmieniło

...

Odkąd ostatnio gadaliśmy spotkałem cię przelotem w sklepie
I może lepiej, bo nie do końca wiem co mógłbym ci powiedzieć
Z tamtych obietnic został pył, który rozsypał czas po glebie
Czytaj, że nie zostało nic, dlatego nie ma już mnie i ciebie
Nie ma co gadać, po co udawać że jeszcze coś nas łączy
Stara zasada miasto Warszawa, sama wyciągnij wnioski
Zdjęcia do pieca, nie ma co czekać, sprzątnij ten pierdolnik
I pokaż że mnie kochasz, odwróć się i ruszaj w pościg

...

Odkąd ostatnio gadaliśmy panny rzucały mnie jak frisbee
Lub wracały gdy rzucałem je, jak Dante bumerangiem
Piliśmy i ćpaliśmy i mam przez to nowe blizny
Lecz przestałem i nie trzymam się już z tamtym bumelantem
Sąsiad wybrance dał pierścionek z brylantem
Teraz stoi na bramce, choć miał knajpę i land cruisera
Nad brzegiem Wisły jadę nightem, miasto umiera
Wyścig, jakbyś skuterem gonił Gsxr-a
Od wtedy więcej mam, więcej mam, więcej mam
Ale to miejsce jest jak eks chce żebyś więcej dał
Zabierze ci cały kwit jakby nigdy nic
Ale pada mi bateria, mów co u ciebie dziś
Bo u nas to samo, choć kiedy budzę się rano
W korkach na głównych arteriach, jest tyle fur co w Chicago
Coraz częściej nad ranem, w mojej głowie pędzą myśli
Zbyt wiele się zdarzyło odkąd ostatnio gadaliśmy

Dziękuję za uwagę. Życzę miłego życia. Wszystkim.

Bloga pisała:

Doma Kucelman, gościnnie:

Grzegorz Krysiński, Roksana Rożek, Barbara Lewicka,

Patrycja Kowalska, Kamil Rybkowski, Alan Migoń,  
Alicja Paczulla, Magdalena Babraj, Gabriela Poprawa.

Wpisów: 665.

To chyba tyle.

Eloszka.