Coś poszło zupełnie nie tak.
Kiedyś było lepiej. WSZYSTKO było lepsze.
Codzienność, relacje, osobowości.
Jasne, proste wybory. Jasne, proste cele.
Świadomość tego co dobre a co złe.
Czyste intencje.
Poczucie realności teraźniejszości, pewność planów, ambicja i chęć działania.
A nawet - czego wtedy nie byłam świadoma - pewność siebie i pewność swoich myśli.
No i to co najistotniejsze - niezaburzone poczucie tego, że świat ma jakiś plan, którego jest się częścią, że każde działanie ma jakiś sens, że to co najlepsze dopiero przede mną, a już teraz jest świetnie, więc nic tylko czekać na to co przyszłość przyniesie.
Tak.
Tak było kiedyś i kiedyś było naprawdę dobrze.
Ponoć ludzie mądrzeją z wiekiem. Ja odnoszę odwrotne wrażenie. Im jestem starsza tym mniej wiem i mniejszej ilości rzeczy jestem pewna w porównaniu z tym co było kiedyś. Codzienność, życie - czasem potrafią skutecznie niszczyć ideały. Co więcej! Codzienność, życie potrafią skutecznie niszczyć własne Ja.
Co się stało, że wszystko poszło nie tak? Kiedyś byłam bardziej sobą niż teraz.
Chcę znów umieć marzyć.
Inni użytkownicy: niebieskadmajustkyuubanmadlenkwjozefwielkicernowyevergreyhalitatrmek333damiand8011tymonxdxdxd
Inni zdjęcia: Biegus rdzawy slaw300Wedding photographymagicPoznań photographymagicwschód vrgraf1446 akcentova1446 akcentova:) dorcia2700Poczuły wiosnę bluebird11* * * * takapaulinkaZarosło. ezekh114