Cześć po raz drugi. Zastanawiam się jak jeszcze szybko przez 3 dnii zrzucić jakieś 2kg. Głodówka nie wchodzi w grę, bo jeszcze zanim założyła photobloga zrobiłam ją sobie i wylądowałam w szpitalu, a to były dosłownie 2 dni..-.- Więc chyba musze się pogodzić z moją wagą. Trudno. Wróce mam tydzień, żeby jeszcze nad sobą popracować. I znowu wyjeżdżam tym razem z rodziną. Polskie może jak co roku. Nudne to już trochę. Dobrze, że ze znajomymi jeżdże daleko. O taaak. 3000 ładnych kilometrów od domu. <3 Jak sobie pomyślę, że juz za 4 dni oderwę się od szarej rzeczywistości to aż mnie coś tak w serduchu ściska i staję się szczęśliwa.
Tak w ogóle. Nigdy się nie mierzyłam, jakoś nie chciałam wiedzieć ile taki grubas może mieć centymetrów. Ale przed chwilą wzięłam centymetr krawiecki i się zmierzyłam. Nie wiem dlaczego to zrobiłam, pewnie i tak jak wróce przytyję. No, ale zawsze można sprawdzać ile przybyło i ile ubyło gdzie niegdzie.  Postaram się ograniczać mimo wszystko. Nie chcę wyglądać tak jak wyglądałam jeszcze 10 msc temu. Ściągnęłąm sobie zestaw ćwiczeń Ewy Chodakowskiej. Przeglądając blogi różnych dziewczyn, piszą, że jest bardzo męczący ale skuteczny. Więc spróbuję.ale to chyba dopiero jak wróce. Tak sobie właśnie myśle. Jak będę miała chwilę wolnego czasu to postaram się opracować nowy plan jakiejś diety. Na pewno będzie to dalej 1000 kcal. No, ale jeszcze zobaczymy co i jak. Podam ile gdzie mam tak dla porównania będę sprawdzać co tydzień - oczywiście jak wróce ze wszystkich wyjazdów. ; )
(nie wiem czy się dobrze mierzyłam, ale raczej tak . ;D )

piersi ~88 cm
talia~70 cm
biodra~95 cm
udo~60 cm
łydka~35 cm
nadgarstek~ 17cm.

LIPIEC:

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
 

-zaliczone
-niazaliczone.
-ważenie.
-wyjazd do Hiszpanii <3