photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 CZERWCA 2013

Another day 24.

 

 

Another day 24.

 

Do końca pierwszego tygodnia w szkole najbardziej trzymałam się z Oskarem. Nadal z nim trzymam, ale zbliżyłam się nieco bardziej do moich nowych koleżanek i kolegów. Mogę nawet powiedzieć, że nasza klasa to taka wielka paczka, która zawsze sobie pomoże. Jednak nie do końca jeszcze im wszystkim ufam, nie po tych wydarzeniach z Łukaszem i Majką.

 

- Emila, chodź do nas. - Zawołał Oskar, gestem ręki pokazując, żebym przyszła i usiadła obok niego. Jest weekend, dwa tygodnie po rozpoczęciu roku szkolnego. Siedzimy sobie w parku i zorganizowaliśmy klasowe ognisko, bez starszych i wychowawcy.

Wstałam i podeszłam do nich, usiadłam obok chłopaka, który natychmiastowo objął mnie ramieniem, żeby było mi cieplej.

Ten wieczór zapamiętam jako jeden z najlepszych. Posiedzieliśmy do 1 w nocy i zaczęliśmy się zbierać, kiedy zauważyłam, że coś szeleści w krzakach. Obejrzałam się i naprawdę tam kogoś widziałam. Zwinnie wyciągnęłam swoją komórkę i zapaliłam z niej latarkę, ktoś się spłoszył i zaczął biec w drugą stronę parku.

 

Pomogłam im posprzątać i wróciłam do domu z Oskarem. Oczywiście ani mu, ani nikomu innemu nie powiedziałam o tym, co widziałam w parku. Strasznie mnie to męczyło, nie mogłam zasnąć, aż do 5 nad ranem.

 

Tak niewyspana wstałam i ogarnęłam się do szkoły. Podczas gdy do niej szłam miałam wrażenie, że ktoś mnie obserwuje, ciągle za mną idzie. Jak się odwracałam za siebie nikogo nie było, byłam przerażona. W szkole jakby w ogóle mnie nie było, byłam zdezorientowana.

 

 

Komentarze

blackdrems Podasz mi link do pierwszej czesci?
13/06/2013 15:44:45
ingacytaty A któż to ? Ciekawisz*.*
12/06/2013 22:18:10
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika dobreopowiadania.