photoblog.pl
Załóż konto

Chciałabym być białą praliną, z wygrawerowanym liściem laurowym i nadzieniem o smaku  malinowym. Smak malin zdaje mi się czasem być liryczny. Malinowe mogą poliki zawstydzonej dwudziestolatki, której starszy, przystojny Pan rzuci pochlebnym spojrzeniem. Malinowe mogą  być usta  dziewczyny, lekko rozchylone - jakby czekające na sumarum wieczoru podczas miłej kolacji z chłopcem, którego lubi. Malinami może też być kocyk nad jeziorem i słodycz nienagannie młodej i wciąż świeżej skóry. Malinowy może być aromat wina, którym upijam się, by pisać zadufane w sobie wiersze.

 

 

mieszkanie numer jedenaście

wyciągam nogę długą jak kot

prężę się jak obraz podziwiaj mnie

całujesz jak złoto w czekoladzie

mlecznej lub złoto jesieni w parku

oliwskim mamy przecież październik

przezroczystą alabastrową taką

w szpitalu mówili że to

niedokrwistość więc ciekawy

zaglądasz przez skórę pod kości

 

a tam ja malutka taka

nie rozumiem dlaczego

Dodane 23 PAŹDZIERNIKA 2018
1191
zielonysmerf Wspaniale *-*
21/02/2019 9:45:37