day 001 #
.....................................................................................
oh boziu jak dzisiaj przemarzłam. nie czułam palców u nóg wracając do domu.
ja pierdole co za pogoda, nienawidzę jak jest tak zimno. no okej zniosę takie mrozy,
ale tylko w dzień, tylko wtedy gdy świeci słoneczko i tylko wtedy gdy mam wolne
od szkoły. bez przesady, że ma byc poniżej dwudziestu stopni na minusie. umręęęę!
ja sobie nie wyrobażam chodzenia do szkoły w taką piździawę. brrrr. no ale cóż
na razie cieszmy się czasem wolnym od szkoły.
bilans:
śniadanie: owsianka na chudym mleku z budyniem waniliowym /400kcal
II śniadanie: -
obiad: zupa pomidorowa z makaronem / 150kcal
podwieczorek: banan / 100kcal
kolacja: serek wiejski light ze szczypiorkiem, kromka razowego z szynką, sałatą,
papryką i ogórkiem / 250 kcal
900/1200 + ponad 2 litry wody, 2 herbatki zielone.