2,09,2013

Jest dobrze. Prawie. Podobno. mineły prawie 3 miesiace od tego feralnego dnia, który sprawił ,ze znów nie jestem sobą. w dodatku juz nie jestem blondynką.trzeba coś w swoim zyciu zmienić. wiec zmieniam wszystko co mnie otacza . z musu jak i z własnej inicjatywy. Ludzi też zmieniam.. na gorsze. ale przecież gdyby nie chcieli to by nie zamienili sie w pozbawionych emocji człekopodobnych istot o egoistycznym podejściu do życia mających swój ambitny plan na życie w ,którym górowała by zabawa życiem. I tak to wszystko sie odwórci przeciwko wam. Moze to i lepiej? Tak jestem egoistką. niemalze juz w kazdej sprawie mimo ze czasem jestem dla ludzi. Pełna sprzecznych uczuć , miłości nienawiśći, obojętności, tęsknoty , radości i smutku. czas zamknąc ten cholerny rozdział i przerzucić kartkę . 

A tymczasem lubie czas z Tobą i Tobą ;D 

Dziewczyno nie bądź naiwna, on pewnie już nawet o Tobie nie pamięta.