Czasem za bardzo troszczymy się o kogoś, a zapominamy o sobie. Potem wracamy do domu, patrzymy na dwa kubki i wychodzimy z kuchni. Ktos kiedyś je umyje, ale nie dziś. Dziś pocięłabym sobie nimi ręce. Dziś jedyne, czego chcę, to przetrwać. Jeszcze kilka dni i koniec tego wszystkiego.