Nienawidzić można tylko wtedy, kiedy się naprawdę kochało. A czy ja nienawidzę? Bo czy można kochać i nienawidzić równocześnie? można. Tylko nie wiem co przeważa.
Zabrałeś ze sobą cząstkę mnie samej i muszę nauczyć się teraz bez niej żyć.
A wiesz? co noc mi się śnisz. Podobno sen to pragnienie, ale nie moje. Dla mnie to już skończone, wypalone, bez sensu... Tylko daczego to tak strasznie boli?
Zapomnę...