"A kiedy ona Cię kochać przestanie,
zobaczysz noc w środku dnia.
Czarne niebo zamiast gwiazd,
zobaczysz wszystko to samo co ja..."
Bo to już nie ma sensu? Kto mi podpowie którędy mam iść...dokąd?
Ah...całe to życie to jedna wielka gra. Trzeba stwarzać pozory, by przeżyć.
Do Niego:
Nie, nie chciałam Cie zasmucić, zranić, nie chciałam odejść, ale ja się dusiłam!
Ty tego nie widziałeś, nie obchodziło Cię to...Aż w końcu miłość wygasła, a teraz tak strasznie boli.
Nie można przeżyć życia kosztem kogoś.
Do siebie:
Mogło nam się udać gdyby nie ona...Wciąż żywa w Jego sercu.
A to ja miałam być tą kochaną, tą jedyną, tą wielką miłością.
Dlaczego miała bym żyć na drugim planie? Przecież to nie fair...
Przecież to ja byłam przy Nim kiedy się budził, kiedy kładł się spać, kiedy miał złe dni,
byłam wtedy kiedy mnie potrzebował, kiedy było gorzej, i byłam wtedy kiedy było dobrze.
Tak bo pamiętam te wspaniałe chwile.
Wiec jak,do cholery, ona mogła mi Go zabrać
jednym kiwnięciem palca?
Właśnie.
A jednak w końcu jej się udało. I wiem, że nie odpuści.
Nie obiecuj mi więc proszę,
że będę tą jedną, jedyną.
Inni użytkownicy: bogna123lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekonta
Inni zdjęcia: Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentovaLove damianmafiaDrogą przez las andrzej73Hejoo patusiax395