barany są fajne. kładą taką lache na wszystko że można się od nich uczyć braku stresu i luzu, ale nie piszę tutaj z tego powodu. wrzucam tu link do kołweru który z Maxem sobie nakręciliśmy ostatnio, gdyż nie ma to jak odwiedzić kumpla by pograć ironów :)
Jest pare poślizgnięć ale trudno, kostka brukowa na chodniku też nie zawsze jest równo ułożona xD
joooł, nie wierzę. pisanie na fotoblogu budzi we mnie inną stronę kreatywności. Idę lepiej na deskę ale najpierw zjem bułkę z salami i wuchtą tabasco. That's interesting. I know.
https://www.youtube.com/watch?v=sYZmNIVp9G8
jak Wam się nie znudzi będzie fajnie, bo solo gram pod sam koniec :( hehe