Jako dziecko pragnęłam dorosnąć.
Teraz gdy dorosłość jest o krok,
żałuję, że to tak blisko.
Są wakacje. Przynajmniej dla niektórych. Chciałabym je spędzić tak beztrosko jak kiedyś. Niczym się nie przejmując. Jak dziecko..
Ale póki co obecna rzeczywistość jest przytłaczająca. Zaledwie pół roku a wszystko tak się zmieniło.
Powoli zaczynam wierzyć w to, że nie mamy wpływu na to jak będzie wyglądało nasze życie. Wystarczy kilka nieprzemyślanych decyzji. Nawet jeśli robisz coś z dobrego serca to i tak nie będzie to docenione. A jeśli robisz coś przez długi czas i nie daje to rezultatów wtedy dochodzisz do wniosku, że powoli to nie ma sensu i twoje starania są bezcelowe.
Może jest lepszy sposób,
żeby przebrnąć przez ten gąszcz,
Zamknąć oczy i zacisnąć pięści.
Może łatwiej dreptać w stadzie,
nisko ziemi trzymać łeb,
Milczeć jak głaz, nie odstawać.
Czasem płaczę, bo chce mi się płakać
wtedy czuję, że uchodzi ze mnie zło..
Dziękuję tym, którzy wciąż przy mnie są. Bez nich nie dałabym rady.
Asia
Inni użytkownicy: wracamzamoment2ukryty123greg00kalisiakdomingo1n4st0l4tk4przemek1680orphneniewiemxdsss12121o1la
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Ptaszyna neisti