Gdzieś na dnie podświadomości czujesz, że tracisz coś ważnego. Czujesz, że sobie nie radzisz.
Można zakochać się z dnia na dzień, ale zapomnia się latami.
Chciałam zapomnieć. Ale trudno zapomnieć o kimś, kogo twarz widuje się codziennie w snach.
Są dni, kiedy uświadamiamy sobie, że osoby którą tak bardzo kochamy nigdy nie będziemy w stanie mieć. A wtedy... wtedy wszystko staje się obojętne.
Z życiem jak z malowaniem paznokci :łatwiej ukryć błąd pod kolejną warstwą lakieru, niż zmyć wszystko i zacząć od początku.
Po długich tygodniach pozbierasz się, ale wiesz, że nadejdzie taki dzień, kiedy znowu go zobaczysz i w sekundzie rozsypiesz się na kawałki.
I wiesz gdybym miała wejść na Mount Everest w mega wysokich szpilkach, a to spowodowało by że mnie pokochasz, zrobiłabym to.
Poświęcam Ci dziennie 75 procent moich myśli. Te drugie 25 to moje problemy. Właściwie Ty jesteś moim problemem, więc myślę o Tobie ciągle.
Dopiero wspominając niektóre chwile uświadamiam sobie, jak wiele mogłam powiedzieć, jak wiele mogłam zrobić.
Masz tak, że wieczorami siedzisz przy oknie w za dużej bluzie, w dłoni trzymasz ulubiony kubek z zimną herbatą i rozmyślasz o tym, czy on tęskni?
Herbata już zawsze będzie zimna, a pobudka zbyt wczesna. Na dworze za zimno lub za gorąco, a w sercu zbyt pusto.
Mimo młodego wieku wiedziała jakich spustoszeń może dokonać w człowieku samotność.
Czasem chcę być niewidzialna, żeby móc przyjść do Ciebie i zobaczyć Twój śmiech.
Oni piją wódkę, one płaczą w poduszkę. Oni się bawią, one się martwią. Oni zapominają , one kochają.
Z zakochaniem jest zupełnie jak z wyścigami małych dzieci. Biegniemy, biegniemy, upadamy, płaczemy, mamy uraz do biegania, ale po pewnym czasie nawet mając świadomość tego, że wypadek może się powtórzyć, znowu biegniemy.