the end?

jak jakaś osoba którą znasz zaledwie miesiąc,nigdy jej nie widziałeś tak naprawdę może stać się dla Ciebie najważniejszą osobą w życiu?

sama się sobie dziwie czemu jestem taka łatwowierna i wierzę w głupie słowo jakiejś głupiej osoby ktróra bawi sie tylko uczuciami innych?

nie powinnam wierzyć w każde czyjeś słowo,tym bardziej teraz mi chyba osoby obcej,która była czymś więcej niż wszystkim

to dziwne i jednocześnie przykre że osoby którę pełnią jakąś funkcję w twoim życiu okazują się takie,jakie nawet sobie nie wyobrażaliśmy

myslałam: 'tym razem napewno się uda,tym razem nie będzie tak jak zawsze' , widoczenie się myliłam,jest teraz jak zawsze,wszystko się zjebało

wszystko to o czym tylko myslałam legło w gruzach,i pomyśleć że odpuściłam sobie wszystko i wszystkich tylko dla Ciebie? śmieszne i zabawne że ktoś może popełnić taki błąd,który staje się niewybaczalny. A później sobie po paru dniach/miesiącach/latach przypominasz  jak wszystko się zaczęło,a zaczelo się wcześniej niż myslisz,tylko o tym nie wiedziałes. Po raz kolejny zostajesz zraniony,myslisz że życie jest DO DUPY.

A jednak poznajesz kogoś nowego,chcesz o nim wiedzieć jak najwięcej,chcesz go obdarzyć szczególnym uczuciem,chcesz go pokochać i zawsze mieć przy sobie ze względu na wszystko,chcesz żeby był,Cię kochał jak najmocniej,jak najbardziej i to wszystko czego chcesz......nic więcej. 

Może jednak warto się zastanaowić co robi się z czyimiś uczuciami niż bawić się nimi bezczynnie i bezkarnie,docenić to że ma się przy sobie 

taką osobę,której po jakimś czasie Ci jej zabraknie bo robisz wszystko aby ona nie była twoja z powodu strachu lub odrzucenia,a jednak 

zabawnie to teraz będzie jak będziesz się starał a druga osoba Cię oleje za te świństwa i inne rzeczy które robiłeś dla swojej przyjemności

tylko czas leczy rany,nie wiadomo po jakim czasie zapomnę wszystko,to co teraz było już chyba nie wróci,będzie mnie męczyło cały czas

nie rozumiem tylko jednego,po co mi piszesz że mnie kochasz,skoro innej wciskasz takie kity co mi,a może nawet innym dziewczynom?

czemu tyle łez musiałam uronić z powodu takich głupich rzeczy którę tak naprawdę nie powinny się zdarzyć w tym pierdolonym życiu? 

nic ani nikt mnie nie zranił,ciężyko będzie o wszystkim zapomnieć co było dodychczas,byłeś wszystkim pamiętasz? teraz jesteś chyba nikim ,a kim mam być po takim zachowaniu? zraniłes,zjebałeś i tyle nie będę Ci chyba tego wypominać bo sam wiesz najlepiej.

no to chyba na tyle,koniec tego wszystkiego zaczynam nowy rozdział,tak jakby nic się nie wydarzyło,kompletnie nic.

I nawet najgłupsze rzeczy,kiedy jesteś zakochany,zapamiętujesz jak coś...

ASK/TUMBLR