ideał.
dawno nie dodawałam wpisu.. co tam u mnie ? świetnie !
niecały rok temu, nawet z pół roku temu znowu przytyłam , ważyłam już 60 kg przy wzroście 168cm.
powiedziałam sobie dość. od tamtego momentu zaczęłam mniej jeść, lecz nie odmawiałam sobie zbyt wielu rzeczy. zaczęłam ćwiczyć, ale nie katowałam się. zaczynałam od Mel b, potem słynna Chodakowska i jej skalpel, 8min abs i w sumie do tego się ograniczyłam. no i schudłam. ile?
obecnię ważę 52kg. i co? jestem mega szczęśliwa , jak nigdy! wszystkie ciuchy są na mnie za duże, przecież z samej talii ubyło mi 10 cm :))
chyba wiem, dlaczego w końcu udało mi się schudnąć. po prostu polubiłam to. najzwyczajniej w świecie polubiłam ćwiczenia i nie objadanie się ;) pamiętajcie dziewczyny - żadnych męczarni ! ja ćwiczyłam wtedy, kiedy miałam czas i ochotę. nigdy się nie przymuszam.
a teraz?
teraz już nie chcę więcej chudnąć, chcę prowadzić zdrowy styl życia, troszke mocniej zarysować sobie mięśnie, szczególnie na brzuchu. nie podoba mi się sześciopak u dziewczyn, za to lekki zarys mięsni jak najbardziej ! także powodzenia, ide pojeździć na rowerku stacjonarnym + ćwiczenia na boczki Pani Tiffany Rothe ;)
przy okazji, polecam :
http://shinybox.pl/?ref=006993f
Inni użytkownicy: bogna123lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekonta
Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova