Amerykańska podróż powoli dobiega końca. Jeszcze tylko 4 dni i witaj spowrotem w mieście, w którym nie ma perspektyw. "Amerykański świat" choć podobny do tego filmowego, tak na prawdę jest kompletnie inny. Lubię tą inność. Lubię tych ludzi. Te krajobrazy, nowoczesną architekturę wielkich miast, widok chmur spowijających góry o świcie, świecące żywą pomarańczą zachody słońca, lubie nawet to, że na californijskim wybrzeżu nie zawsze świeci słońce. Lubie californijskich chłopaków, choć w większości nieokszesani, są przez to bardzej czarujący. Lubię smak grejfrutowej margherity, ze słomką w kształcie serduszka, podawaną nad brzegiem oceanu w barze pod palmami. Tyle rzeczy polubiłam, ale wielu mi tu brakuje. Na przykład moich przyjaciół, z ktorymi powstałyby jeszcze milsze wspomnienia i szalone doświadczenia. Do zobaczenia niebawem ;*.
Inni użytkownicy: purpurraahoccaayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24