Stała u progu dorosłości.. Jak każdy szukała swego miejsca na Ziemi.. Miała mało lat, ale znaczny bagaż doświadczeń, który był tylko namiastką tego co ją w życiu spotka..
W głowie miała jak każdy dążenie do samodzielności i uniezależnienia.. Choć nie wybijała się w niczym ponad przeciętnych śmiertelników wiedziała czego w życiu pragnie..
Skończyć szkołę , zacząć pracę i założyć dom..Nigdy nie chciała być inna od innych, ale zdawała sobie sprawę, iż pewne wartości , które tak ceniła w Świecie już dawno zanikły..
Nie pragnęła prestiżu, ani bogactwa.. To uczucia i chęć pomagania innym napędzały jej życie sensem.. Pewnego dnia na jej wirtualnej drodze stanął on.. Z pozoru zimny i opanowany samotnik..
Opowiadał jej o Świecie, który przedstawili mu inni ludzie.. O Świecie, który ona znała z wielu samotnych spacerów i wypadów z bliskimi niegdyś ludźmi.. Jednocześnie opowiedział
jak utknął w tym nierealni magicznym, gdzie mają możliwość się teraz spotykać.. Dziewczyna czekała na niego każdego wieczoru, by móc słuchać jego opowieści do wczesnych godzin rannych..
Tak powstały ich bajki, których znaczenie po dziś dzień znają tylko oni.. Nie pisali happy end'ów, a więc stały się tak prawdziwe jak życie.. Wytworzyło to między nimi bardzo silną więź..
Po roku czasu dziewczynie przestało to już wystarczać.. Miała świadomość, że życie w sieci zaczyna zacierać w niej ślady piękna, życia w realiach.. Zatracała w sobie pewną istotną dbałość
o to c będzie dalej.. Nie chcąc zostawić przyjaciela postanowiła go wyciągnąć, choć tak naprawdę jeszcze wtedy nie wiedziała jak głębokie kieruje nią uczucie.. Próbowała wielokrotnie i
dopiero, gdy zaczęła w niego wątpić postanowił wreszcie się z nią spotkać.. Stanął przed nią pięknego lipcowego popołudnia tak nierealny jak realne było to, że wycofa się i ucieknie..
Nie pytała o nic, przytuliła i powitała tak jakby robili tak już zawsze.. Tylko rozmowa była jakaś inna.. Obojgu na wiele godzin odebrało mowę.. Szli bez celu, ale odtąd już razem..
Mijały dni.. O dziwo wychodzili coraz częściej podziwiając Świat, który w sieci nie raz przeklinali.. Chęć bycia blisko walczyła z ich doświadczeniami.. Dla nich stało się jasne co
się między nimi rodzi.. W końcu doszło do pierwszych czułych gestów i pocałunku.. Nim się spostrzegli wiedział o nich cały realny świat mimo, iż starali się to ukryć.. Pojawiły się
ich pierwsze wspólne plany i marzenia.. Były wzloty i upadki, a wraz z ochłodzeniem pogody pojawiły pierwsze kryzysy.. Od pierwszego spotkania minęło pół roku i przyszło pierwsze rozstanie..
Dziewczyna wiedziała, że kocha Go ponad życie i jest dla niej jego sensem.. Z tamtym dniem jednak musiała cierpliwie czekać, aż chłopak otworzy jej drzwi i przyzwyczai się do otwartego okna,
którym może uciec, gdy poczuje się zagrożona.. Była mu wierna, choć starała się wypełnić dni rozłąki potkaniami i z wieloma znajomymi.. Nie chciała pokazać jak jej jego brakuje, tylko
po to by sam zatęsknił i wrócił wraz z upragnioną wiosną..
Inni użytkownicy: misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusos
Inni zdjęcia: Wielkanoc patrusiagdWolne patusiax395New Hair Right dawsteTo, co zostaje, gdy nie ma nic. comarroTears like a waterfall modernmedival... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwia1 mktncc