zeszły rok
już tylko kilkanaście godzin do nowego rekordu we Wrocławiu!
z moimi kochanymi
Rudą
i
Julie
norma
"nie jestem tak dobry jak raper zachodni, nie mam mikrofonu ani hiphopowych spodni. W studiu spędziłem jak kurczak w chłodni, chyba ze sto dni, sto dni."
znalazłam jakąś starą płytkę od Johnnyego i tam są stare dobre hiciory Sidneya Polaka ^^
see ya
długi weekend!
1 maja 2010
THANKS JIMI FESTIVAL
Wrocław
rano pociągiem, tam tam tam
potem pochód na Wyspę Słodową na koncerty
w nocy powrót, jak w zeszłym roku
2 maja 2010
planowana sesja podobno ma w końcu być
kolorowo itp.
spoko loko luz i spontan!
niedziela cała zdjęciowa
idę spać
Bless you
One Love