Kuch kuch hota hai 

To zdjęcie najlepiej opisuje dzisiejszą rozmowę z Gosią xD

Chociaż i tak niepełnie, bo nie da się oddać tego wszystkiego. xD

"Narrator:

Wybaczcie, drogie Niewyżyte Damonofanki, ale Damon i Elena zignorowali nasze prośby i znów namiętnie się kochają. Powiem Wam tylko, że Elena została wampirzycą i szalenie pokochała Damona, ale ślubu nie planują jeszcze, więc macie szansę. Widzimy się jutro, dobranoc!
Damon

  Skutecznie ich spłoszyliśmy. Ej, ale czy my na serio nie planujemy ślubu? Bo wiesz, nie ma papierka, to nie ma ze mnie wiernego w łóżku ogierka xD

Elena

   Spróbuj mnie tylko zdradzić, a wbije Ci kolek w serce! <zagrozila> Ale powiem Ci,że ślub możemy wziąć bo, gdy nie ma obrączki, to po obcym ciele wędrują me rączki xD

Damon

  Kołek w me serce to kołek też w Twoje. A rączki swe zaraz bierz na ciało moje. Ta klata, muskuły, źrenice i wargi - przy nich zdradzić Ci się nikogo nie uda xD

Elena

  Me rączki powoli ku tobie wędrują, i z tej powolności malo nie zwariują. Ty też mnie nie zdradzisz, przecież dobrze to wiesz. Lepszego ciala nigdy już nie będziesz mieć xD

Damon

  Och kotku, czy Ty choć trochę pojmujesz, jak mnie kręcisz? Ciekaw jestem, ile jeszcze w mym życiu namęcisz. Ile szaleństw łóżkowych i orgazmów liku dasz radę znieść po w kajdankach zakliku (zamknięciu inaczej, ale mi się nie rymowało xP).

Elena

  Ja znam swą wartość, ja znam swój urok. Ty również go poznasz już calkim niedlugo. Bo w lóżku staję się istną diablicą, która nie raz staje się dziką. Bestię w mym ciele dziś rozbudzileś, kiedy namiętnię ugryzleś mnie w szyję. Od dzisiaj w niewoli mego ciala będziesz, Do końca świata się mnie nie pozbędziesz" xD

Damon

  Już go poznałem, najdroższa Ty moja i wiem już, jaka jest prawdziwa cena Twoja. Diablicę swą musisz mi szybko pokazać, a nie rozpalać, podniecać i macać. Spójrz przecież na mnie, dzika ze mnie bestia, większa od Ciebie i większe mam gesta. W niewoli Twego ciała mógłbym pozostać na wieki, ale od tego zdrętwiałyby Ci powieki, bo sekunda w sekundę i godzina w godzinę orgazmy byś przeżywała, póki ja nie zasnę lub zginę.

Elena

  Już się nie przechwalaj, bo noc jeszcze dluga. Po wczorajszych zabawach może się nie udać. Kolejne orgazmy slabsze pewnie będą, bo twoje uroki z sił uwiędną. Cieszmy się każdą wspólną chwilą w lóżku, bo na szczęscie nie będzie z tego owocu w mym brzuszku. Choć dziecko z tobą to moje marzenie, ale o wiele lepiej nie dzielić mej milości pomiędzy twe nasienie."