Cześć :)
Przepraszam, że nie ma mnie tu od tylu dni,
ale w niedzielę wróciłam do akademika i nadal nie mam internetu :c
Jestem przeziębiona i nawet nie mam siły iść znów do administracji sieci, żeby im to zgłosić.
Już tydzień temu złożyłam wniosek o sieć kablową i dalej nic,
a do bezprzewodowej nie mogę się zalogować ;;
Od poniedziałku są już normalnie zajęcia.
Po części jeszcze organizacyjne, ale trochę inaczej to sobie wyobrażałam xd
We wtorki siedzę do 18.30, dziś na 8.15, a skończyłam o 16.20,
a w ciągu tego całego czasu miałam tylko 2.5 godziny zajęć ;;
Pojechaliśmy z M. do Magnolii, kupiłam matę do ćwiczeń za 10 zł w Decathlonie, zahaczyliśmy też o lidla :D
Maskę kupiłam w promocji za 13 zł Superpharm i za 1 grosz dostałam to serum ;)
Kryminał kupiłam w empiku przeceniony z 35 na 15 zł :D
A ostatnie zdjęcie to moje książki do francuskiego.
Będę musiała się od początku przyłożyć, bo ciągle nam mówią,
że jak czegoś nie zaliczymy, to się z nami pożegnają, aha.
biorę udział w rozdaniu u @patuuem
http://www.photoblog.pl/patuuem/173597085 :)
co u Was słychać?
miłego wieczoru :*