Doczekałam się wreszcie, wszyscy się doczekaliśmy! Szkoła oficjalnie zakończona, co ma być to będzie. Walizki spakowane, wszystkie zmartwienia odłożone na bok, mózg wyłączony. Przez najbliższe dwa tygodnie nie ma mnie dla nikogo. Zamierzam przestać myśleć. Zapomnieć o Żywcu, zapomnieć o Polsce, zapomnieć o wszystkim tutaj. Przez najbliższe dwa tygodnie zamierzam smażyć tyłek na plaży i korzystać z uroków Costa Brava i innych wspaniałych miejsc.
I kąpać się w wodzie, w której kąpał się Justin Bieber, w Monako <3
I zrobić coś szalonego. Może jednak moje karmelowe włosy przejdą. Świat jest wspaniały.
Poza dzisiejszym dniem. Dzisiejszy dzień jest porażką. Ale Bóg wiedział co robić, aby mi go wynagrodzić.
Kocham, całuję, mam nadzieję, że zobaczę się z wszystkimi za którymi się stęsknię w wakacje. (;
A póki co będę kontaktować się z rzeczywistością prawdopodobnie tylko na IG.
NO I WSPANIAŁYCH WAKACJI. DLA NAS WSZYSTKICH.