BAWEŁNIANA.
NASZ CZTERNASTY.
Dwa lata od ślubu minęły jak jeden dzień naprawdę.
Wczoraj upał straszny, przypomniał o tym że dwa lata temu mieliśmy to samo na naszym ślubie + awarie klimatyzacji na sali więc można sobie tylko wyobrazić co tam się działo. Mimo, wszystko było pięknie. W niedzielę obejrzeliśmy sobie film z wesela -za każdym razem jak oglądam to się wzruszam.
Wczoraj wzięłam się ostro za okna mimo upałów pomyłam w całym domu, później wybrałam się na rower po drodze zbierając kwiatki na dzisiejsze święto.
Dziś czeka nas Msza odpustowa a po niej idziemy na "zaległy obiad rocznicowy" ponieważ P. pracował wczoraj do późna.
Marzą mi się namioty przy tych pięknych i ciepłych nocach ale nie mamy nawet kiedy jechać bo ciągle jakieś plany, albo praca, w tym roku niestety ale byliśmy tylko raz na majówkę to zdecydowanie za mało.
Życzę nam przede wszystkim dalej takiej relacji między nami jaką sobie wypracowaliśmy przez nie tylko dwa lata ale cały związek, zdrówka zrozumienia i szacunku. A przede wszystkim życzę nam aby spełniło się nasze największe marzenie.
Inni zdjęcia: wchodzić? elmarMiłego wszystkiego milionvoicesinmysoulPoznaję, że Wilanów. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24