Z początku kwietnia
Czili stoi od 3 tygodni z raną nad kopytem na lewej tylnej, jak już miał wracać do jazd to rozwalił sobie lewy przód, otwierając bramę na padoku. Takie tam trzy szwy i kolejne parenaście dni stania.
W międzyczasie uczymy sie kłusować w ręku w ogłowiu przygotowując się na rajd, na który nawet nie wiem czy pojadę. Całkiem szybko załapał o co chodzi, na drugi raz wystarczyły 3 minutki żeby przypomniał sobie o co mi chodzi. Taki kochany potrafi być jak tylko chce
Nie wiedziałam, że matury mogą być tak wykańczające. Widzę piękną poprawkę za rok, po prostu cudownie.
Inni użytkownicy: pawel11919opowiemwamoniejabanokornelia89jasss55scantineyeyuyuyyuxddddcwlalven99484wdamianow
Inni zdjęcia: Na kolorowo acegŁabędź krzykliwy jerklufotoMiłego dnia Wszystkim życzę :) halinam11 / 06 / 25 xheroineemogirlxPada to rosnę hanusiekKaczki egipskie quen325 :X przezylemsmiercBransoletka z czarnym oczkiem otienSieweczka obrożna slaw300... pils93