58-54-48  

i <3 to zdjęcie!

kurde, motylki!  nie mam sie komu wygadać, znaczy mam, ale juz sie wygadałam i dalej czuje potrzeę wygadania się! Otóż jest sobie pan F. w którym kochałam się całą podstawówkę, no ok nie całą. jakoś w klasie 3 , 4 i 5 . i ten pan F dzisiaj powiedział mi '' kocham Cię'', wtedy, kiedy olałam go kompletnie,zmieniłam sie totalnie, i najważniejsze  traktuje go jako kolege z którym wyjdzie się zapalić! : O. Tak to dziwne, nie  wiem co mam myśleć,mam nadzieje że to było na żarty, no nie wiem cokolwiek! : o . Ok a teraz to jedzenia wracam. otóż była dziś dyskoteka więc spaliłam coś napewno : P. i bardzo dobrze mi szło! wszystko jem w połowie, i udaje ze sie najadłam! i mi wierzą! Zjadłam pół miski musli, sałatkę z ogórków i pomidorów <całą akurat> i pół pączka, o 19:40 : < jadłam go i wypluwałam do śmieci, ale wkońcu mama sie pytała ile mam zamiar się modlić przed tym śmietnikiem i co ja właściwie robię. Więc musiałam resztę dojeść :<

Jak się trzymacie kochane ? <3 

bilans :

pół misku musli + pół pączka + sałatka z pomidorów  i ogórków =  380 kcal

ćwiczenia :

narazie 100 brzuszków,  

ale mam zamiar jeszcze zrobić 200, i poskakać na skakance, a wieczorem 1 dzień a6w, 8 min abs i legs : p.