nie ma czasu.. wręcz odczuwam jego brak..
a przydałby mi się jeszcze cały jeden dzień wolnego..
aby spotkać się z nim na 3/4 godziny i nie marudzić, tylko dobrze się z nim bawić. <3
aby dokończyc prezentacje z historii i wykuć na pamięć 4 kartki..
aby zrozumieć niemiecki.. a potem go wykuć..
aby nauczyć się wossu...
aby na wszelki wypadek powtórzyć polski.
aby się wyspać i wyleczyć katar i chore gardło..
aby wybawić się z moim barim<3.
aby iść na długi spacer z nim. !
chcę wakacji.. tak bardzo..
zostały mi 3 dni.. 3 dni kucia, nauki, wyciągania kilku rzeczy na ostatnią chwilę..
masakra..
więc kochani.. muszę zawiesić bo nie wyrobie.. a muszę wyrobić.. muszę..
więc wróce w srode.. wybaczcie..
co do wczoraj..
o 19.45 wyjazd z rodzicami aleksa i samym aleksem do Krakowa..
śmieszne dialogi i fakt,że byli mili i chcieli dobrze..
pokaz nad Wisłą ciekawy.. i efektowny.
szkoda tylko,że zaczeło padać.
choć w sumie dzięki takiej pogodzie byłam bardzo blisko z aleksem. on wie. <3
a potem moje usypianie na jego kolanach.
dzis paulinka była na skraju wytrzymałosci psychicznej i fizycznej. szok.. xd
a to wszystko sprawa aleksa.. dziwne ^^
koniec bredzenia. bo dużo tego.
miłego tygodnia wam kochani..
i trzymać kciuki bym wszystko zdała.. !
Tylko obserwowani przez użytkownika czek0lad0wa
mogą komentować na tym fotoblogu.