Może jakieś propozycje na następną notke ? Prosze pisać w komentarzach :*
A co tam, jest tak i to se wbij do bani. Jeśli nie chcesz cierpieć to też przestań ranić.
Pryskam stąd i ciągle żyje tutaj przeszłością, która zrobiła tu ze mnie szmatę i mnie to przerosło.
Nie jesteś w prawdzie podobny, jestem nieprawdopodobny.
Jesteś głodny sukcesu, ale zbyt głupi na sukces.
Moja duma to skurwiel, a to dostałem w genach.
Jeśli jutro jest beze mnie, to dałem dupy, bo nie dałem matce powodów do dumy ze mnie.
Chcesz spaść ze mną w dół, by później wznieść się pod chmury.
Znam świat co mnie struł i nie ufam ludziom z góry.
Czas goi rany? Kto tak powiedział? Na tym pieprzonym betonie wciąż leżą wspomnienia.
Zniszczona psychika. Przez kogo? Nie pytaj.
I pierdolę twoją filozofię, moja jest taka, że nie wychylasz się bo wiesz, że nic nie osiągniesz.
I za co skurwesyny chcą mnie teraz karać? Za to, że zrobiłem więcej niż oni mieli w planach? Jestem definicją tego, czego ty nie jesteś.
Mam pięc minut, to moje pięć minut i suko nawet nie waż się mnie stawiać gdzieś z tyłu.
I już podjąłem tą decyzję. Nie wracam. Wiem, że to egoistyczne. Przepraszam.
Jeśli lubisz ogień, zapalę parę zniczy. Ktokolwiek leci po mnie, zostawię szmatę z niczym. Bo nie ma takiej góry na którą nie mogę wejść. I nie dam sobie wmówić, że chmury sprowadzą deszcz.