FRAGMENTY PIOSENEK 

Ja widzę coraz więcej Słońca.

Coraz więcej Słońca wokół mnie.

Ja widzę coraz więcej Słońca.

Coraz więcej Słońca - tego chcę. // Coraz więcej Słońca

Urodziło się na dnie mojego serca, choć nie chciało tego żadne z nas. // Coraz więcej Słońca

Strachem, nienawiścią dokarmiane, co wyrosło - to pokazał czas.

Najpierw dusza była niespokojna, potem między nami była wojna.

Teraz ciszy nastał czas - niech ta cisza leczy nas. // Coraz więcej Słońca

Mama ziemia dawała nam jeść

W zamian dostała od nas toksyczny deszcz

Zachłanny człowiek ciągle chciał więcej

Maszyny zastąpiły ludzkie ręce // Musimy coś zrobić

Szklane góru dziś podało nam do wiadomości

Że wielu ludzi już nie pozna miłości

Że wiedzą tylko co to gorzki smak

Te cztery ściany to ich cały świat // Musimy coś zrobić

A ja idę na wschód, na początek,

daj mi skrzydła Boże, zrób jeden wyjątek! // Na Wschód

Nie daj sobie zabrać tego co najlepsze masz!

Tutaj kłamców jest wielu! // Na Wschód

Pokażmy ludziom ,że się da ,że to wciąż trwa,

dzieje się na prawdę nie sen, ani gra.

Miłość da Ci drugie życie, odbij się od dna,

żeby znowu nabrać powietrza! // Na Wschód

Ja i ty zaczynaliśmy od niewinnej gry 

Nie zawsze byłem święty trzaskały czasem drzwi // Nic poza Tobą

Coś dzieje się i nie mów mi że nie 

Płonął tutaj ogień teraz ledwo żarzy się 

Ciągłe nerwy i stres po co to jest 

Mamy to za sobą my połóżmy temu kres 

A wszystko czego chce żebyś tu była obok mnie 

Językiem ciała hipnotyzowała //Nic poza Tobą

Uwaga na garnitury, oni mają plan

Wprowadzić nas w ten omamienia stan

W którym gania mamona koło ogona

Co trzecia para w moim kraju jest już rozwiedziona

I nie mamy dzisiaj już dla siebie czasu

Żeby spędzić krótką chwilę bez hałasu //Razem ze mną

Ja wiem skąd tu przyszedłem

I wiem dokąd pójdę

Rozstanę się z tym obłędem

Z tym całym biznes-brudem /// Razem ze mną

Ja wolny jak te myśli.

Ja czysty jak te słowa.

Wracam do początku.

Zacząć chce od nowa. // Wolny

Kocham swoje życie i ciebie w nim.

Kiedy chwile dobre każą odejść złym. // Wolny 

Nie lubiłem chodzić szeroką drogą.

Moja ścieżka biegła zawsze gdzieś obok.

A dziś już wiem, że nie potrzeba nóg, 

żeby iść cały czas do przodu.// Wolny

A jeśli będzie trzeba przyniosę cię na 

plecach tak jak nosi nas ta ziemia. // Wolny

Jakieś propozycje na zespoły ?