nowości na blogu: http://www.photoblog.pl/cytatlove/98771933/15.html
tutaj zgłaszajcie swoje przemyślenia na temat bloga: http://www.photoblog.pl/cytatlove/98761633/14.html
____________________________________________________
My - tylko słowo, tylko bęben ten mały
Mały dobosz gra requiem do snu dla Warszawy.
Moje życie jest dobre, nowy świat chce je zmienić.
Co dzień gram solo życia, miasto gra akompaniament.
Nowy świat - haruj, płać i siedź w domu cicho.
Nowy świat - aniołów płacz i demonów chichot.
Notes, wolność, życie w rytmie na cztery.
Opinię szaleńca i przywilej bycia szczerym!
Czytam - tysiąc liter, tysiąc zdań, zero treści.
Publiczne życie, dla jednych świat wyśniony.
Jak mało czujesz się pewnie, jeśli chcesz być wielbiony.
Szafę z butami pokaże POP-ikona.
Szkoda, że z tych butów wystaje słoma.
Ja nie mogę zrozumieć tych ludzi obeczonych w plastik
W tym tłumie miejskim złudnym jak maski.
Gdzie życie bywa brudne jak Harriet.
Mówią o mnie ten farciarz ma to
W cieniu gwiazd żyje z rapu, bez parcia na szkło.
Gdy mówię "Parias" jestem zawsze poważny
Bo nie jestem "wszyscy", nie mam na imię "każdy"
Jesteśmy rakiem zarażamy przez słowa.
Patrzę prawdzie w oczy widzę wroga w nim
Prawdy uczą ich łzy upadki życia,
Nigdy w opcji żyj i nie zadawaj pytań.
Walczymy słowem glos to broń,
16 wersów prosto w skroń.
Bezczelni non stop kpią,
Ja nie mówię szeptem gdy mówię kim byłem.
Matka uczyła pracować, ulica zarabiać,
Ojciec wódki jak pacierza nigdy nie odmawiał.
2 razy w szpitalu żegnałem się z tym światem.
Paru kumpli wciąż szuka nadziei w wokandach,
Chociaż poszli siedzieć zanim wyszedł skandal.
Żyliśmy w tu i teraz wierząc ślepo.
Bo wiem co czuje Matka gdy patrzy na rentę,
I co myślał Ojciec gdy na szyję wkładał pętlę.
Czas gdy z nienawiścią chodziłem pod rękę,
Oprócz mnie samego nikt nie wierzył we mnie.
Los mnie rozliczył jak miasto za mandat.
Uwierz, wiem jak się czuje zdrajca na skutek,
Nie jestem święty, sam się rozliczam,
To co złe, nie chciane wciąż mnie spotyka,
Mam drzazgi w duszy, biorę to na klatę,
Wyciągam rękę na zgodę, zgodę ze światem.
Zostawiam słabość, mam tysiąc czystych kartek.
Gdy wieje samotnością, kładę wersy na track
Co tydzień zostawiam miasto pełne emocji
By w twoim zostawić ich papilarny odcisk
Nawet, gdy zostanę sam będę wierzył, że warto
Zostawiam pusty śmiech głupcom i ignorantom
Nawet, gdy zostanę sam będę wierzył, że warto
Schylić głowę nisko, gdy wypada, czuć łzy na policzkach
____________________________________________________
zapraszam do komentowania oraz dodawania ; )
przypomian o możliwości składania zamówinień tutaj: [email protected] lub na zwykłej poczcie na fbl
a moje cytaty i opisy możecie również zobaczyć na blogu cytatyyyyxd.fbl.pl ; )