Kolejny rok dobiega końca. W jaki sposób go podsumować...
Trudno jednoznacznie określić jaki był. Dla mnie był rokiem końców..
koniec studiów, koniec Krakowa, koniec mieszkanka na Lea...i jeszcze wiele innych.
Tak sobie myślę, ile zostawiamy spraw za sobą tak mimowolnie, a ile porzucamy.
Na ile spraw czekamy sami, a ile bierzemy.
Nowy rok to czas początków. Jakkolwiek na to nie spojrzymy. Pytanie, czy sami zadbamy o te początki, czy pozwolimy się im ponieść...
Deszczowe wtorki, które przyjdą po niedzielach
Kropelka żalu, której winien jesteś ty
Nieprawda że tak miało być
Że warto w byle pustkę iść
To wciąż za mało, moje serce, żeby żyć
...
Inni użytkownicy: nalna90vitusoslilly02niebieskadmajustkyuubanmadlenkwjozefwielkicernowyevergreyhalitat
Inni zdjęcia: 1447 akcentovaMam Cię, na zawsze. seignejMatryca do macro judgafFaraon bąż grzeczny bluebird11* * * * takapaulinka... maxima24... maxima24Zaś zarosło. :-) ezekh114Kolumna się trzyma. ezekh114Ludzie pracy elmar