To nie taka wielka wara tylko mój język :C
Taka tam piosenka tygodnia, almost honest, prawdziwe
Szykują się moje dziewiętnaste urodziny, w końcu może być fajnie
Byłam na Metalfeście, było zajebiście, mam na myśli zarówno koncerty, jak i czas spędzony poza nimi
No i mam kostkę Dave'a (i jednego i drugiego) z Megadeth, opłacało się jechać trzeci raz na ich koncert
MAM COŚ CO POCAŁOWAŁ DAVE MUSTAINE!!!!!!11oneone
(czy wspominałam kiedyś, że go kocham?)
Acidzi też byli świetni, najlepszy ich koncert, na jakim byłam
Przede mną dwie poprawki, ale przynajmniej laby z biologii zaliczone, pierwsza trója w indeksie
W końcu jestem w domu, jak miło docenić swój pokój, swoją lodówkę (lodówka w której nic nie śmierdzi, niesamowiteee), swoją łazienkę, słupiecką wodę itd
Kupiłam na lumpach sweter na zimę, jestem chora, czerwiec dopiero się zaczynaa :C
Dobra, kończę bo Natalia mi na ramieniu zaraz zaśnie
Pozdrowieniaaaaaaa
i do Openera i do Woodstocku, ach, pierwsze studenckie wakacje <3
PS czekamy na kolejny sezon serialu