Alpy Alpy.
Wypite alpejskie mleko i alpejska woda z alpejskiego strumienia.
Przełażone góry.
Przepłynięte statkiem jezioro (nie to, tylko inne większe, to obeszliśmy)
PS Tam wcale nie jest płytko, tylko woda przezroczysta
Krowy tam wcale nie są fioletowe, a ich mleko, choć słodkie, nie jest czekoladowe.
Ciężko obejść takie jezioro, bo trzeba iść poboczem góry, a mi się buty ślizgały po skałach, bo nie miałam żadnych lepszych niż trampki.
Fajnie, fajnie.
A poza tym w domu to gramy w Talisman, ale właśnie wygrałam i mi smutno bo popsułam wszystkim zabawę, bo nikt nie szedł po wygraną, tylko wszyscy się snuli po różnych krainach dodatkowych, bo Michał ma 9 dodatków, to się gra dniami i nocami. A ja niechcąco trafiłam na środek. A to był czwarty dzień grania.
Jadłam rekina i mięso z kangura.
I chyba to wszystko z ciekawszych rzeczy.
Piję piwo dziś - to do mnie nie podobne.
I idę się uczyć!
Inni użytkownicy: protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plkklaudix2106monikkglam
Inni zdjęcia: 1407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone... thevengefulone