Snorkeling, czyli dużo przyjemności w niezbyt skomplikowany sposób.
Widoki przecudne, interesujące, a nawet trochę przerażające - w szczególności, gdy po drugiej stronie rafy jest ostry spad i już nic tam nie widać. Jest tylko świadomość niezmierzonej głębi. Świadomość ta uciska klatkę piersiową zarazem z przerażenia i zachwytu.
Rekinów nie było, aczkolwiek egipski instruktor pouczył nas, że jest to ryba niebezpieczna (nie pouczył, co robić, gdy takowa się pojawi w zasięgu wzroku... pewnie dlatego, że wtedy już nic się nie da zrobić).
Mimo dość wysokiej temperatury wody, jak i powietrza, zmarzłam niemiłosiernie, trzęsąc się później przez jakiś czas jak w febrze. To chyba było jakieś wczesne stadium hipotermii, bo nie mogłam nawet utrzymać kubeczka z gorącą herbatą ;>
Mimo wszytsko, zachęcam GORĄCO do snorkelingu, bo nic w tym trudnego, a wrażenia nie z tej ziemi :) tylko żal, że nie mieliśmy wodoodpornego aparatu :)
Inni użytkownicy: protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plkklaudix2106monikkglam
Inni zdjęcia: 1407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone... thevengefulone