jak ten czas szybko leci. Zapominamy o tych zlych rzeczach, a skupiamy sie jedynie na tych dobrych, co oczywiscie mi sprzyja. Dopiero mineło pół roku, a ja czuje jakbym znala Cie wiecznosc. Nikt jeszcze nie sprawił tak, ze moje szczescie z dnia na dzien nabiera coraz to wiekszych kształtów. Moglabym spedzac z Toba kazda minutę mojego zycia i wiem ze nigdy nie bede chciala od Ciebie odpoczac, wrecz przeciwnie przy Tobie dopiero zauważyłam jak wyglada milosci i szczescie, ktore oczywiscie Ty mi dajesz. Ciepło jakie bije od Ciebie oczywiscie w zajemnoscia, doprowadza mnie do lez, tak lez, ale lez szczescia i nie oddam Cie nikomu, nie zamienie cie na nic. Niby to dopiero 6 miesiecy, ale wydarzyło sie w tym czasie tyle rzeczy. Ktos chcial wystawic nas na probe i udalo mu sie to, teraz wiesz, ze zrobie dla Ciebie wszystko, pojade za Toba wszedzie i nie zostawie Ci w potrzebie. Pol roku i ani jednej klotni, to jest cos czego pragnelam. Harmonia, spokoj i opanowanie. Czego jestem pewna, tego, ze naprawdę Kocham Cie!