Siema. ;p
A więc tak, dośc dawno mnie tutaj nie było, ale w moim życiu raczej nie wiele się zmieniło ;D
hm.. Dziś spędzony dzień w miłym gronie.. Jutro rano kn. z Darią, a później Śmiegiel witaa ;D
Więc pijemy,pijemy, pijemy <3
Macie tu coś odemnie..
Wymyśliłam tą historię wczoraj, wieczorem.. ;) Jeśli się komuś spodoba, po prostu klikać "fajne" ;D
Z góry Dziękuje i życzę miłego czytania ;*
Dobranoc ;>
http://ask.fm/Dikaaa16-Pytania?;)
Miała 16 lat. Była na pozór zwykłą nastolatką, często spotykana w gronie znajomych, jednak w środku była totalnie bezbronną małą zagubioną dziewczynką. Lubiła ona często pomagać znajomym w sprawach najczęściej sercowych, własnych w tej kategorii problemów nie miała, ponieważ nie miała powodzenia wśród chłopaków , uważała, że jest brzydka, gruba i wiele jeszcze. Wszyscy powtarzali, że to bzdury, ona jednak wiedziała że tylko mówią tak dla pocieszenia na odczepkę. Każdy ciągle pisał do niej z jakimś problemem ona jednak o swoich nikomu nie mówiła wprost. Pewnego razu napisała do niej przyjaciółka że ma doła, druga z kolei zaczyna o swoim chłopaku kolejna, że kogoś poznała & Dziewczyna miała dość , żadna nawet nie zapytała co u niej. Postanowiła więc zmienić swoje życie uważała ze jest nikim wśród swoich znajomych każdy na swój sposób był szczęśliwy chociażby lubiany przez sporą ilość ludzi z którymi mógł się zabawić, imprezować spotykać, a ona? Była zawsze tylko w gronie kilku znajomych niby bliskich a tak na prawdę czuła że ja się samotna . Lubiła imprezy, jednak zawsze gdy chciała cos zorganizować, zabawić się każdy się wykręcał . Az nadszedł dzień, w którym chciała udowodnić, że tez potrafi być fajna , że nie jest tylko zwykłą dziewczyną że próbuje nowych rzeczy& Poszła na imprezę, po raz pierwszy spróbowała jakiegoś narkotyku nie wiedziała co to bo nie interesowała się takimi rzeczami wzięła tego znaczna ilość była wyluzowana i miała dziwne wyobrażenia taka pela energii stanęła przed znajomymi wzięła do reki alkohol pila nikt nie zauważył ze trzymała w ręce garść tabletek& Próbowali ją ratować , jednak bez skutku& zdążyła tylko powiedzieć : widzicie teraz, tez potrafię być fajna, będę w niebie powiem wam jak tam było, wrócę, jednak nie wróciła,.. Na jej pogrzebie zjawiła się cala szkoła i mnóstwo osób spoza niej . Nie było osoby, która by nie płakała. Rodzice postanowili z żalem i smutkiem spełnić jej ostatnią prośbę . Odczytali list który napisała kilka dni przed tragedią: kochani, pisze ten list siedząc w pokoju i płacząc, nie przejmujcie się proszę tym co zrobiłam , po prostu nie wytrzymywałam już tego wszystkiego ta wasza nie akceptacja mnie i wiele innych doprowadziło mnie do tego stanu. Jednak nie obwiniajcie Się ,miałam to zaplanowane lubiłam wam pomagać jednak sobie nie umiałam pomóc to nie wasza wina żyjcie dalej i bądźcie szczęśliwi. Kochani rodzice przepraszam że was zraniłam tym jednak dłużej tak nie mogłam, wiem ze to przykre ale lepiej mi będzie tam w niebie .. Spotkamy się jeszcze obiecuje to wam wszystkim & Kocham was&i tak wszyscy nadal z łzami w oczach rozeszli się..
Pisała; Dika ;) Pozdrawiam ;D
Inni użytkownicy: req12paolkaksniezka96misiek012bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinanananana
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24