Jak malowana ..

Dawno mnie tutaj nie było bardzo dawno..

Stwierdziłam,że musze to napisac... Prędzej czy pozniej do tego by doszło..
Szczególnie,że dziś po postach które czytałam pisane pare lat temu muszę, po prostu musze to napisac.
Dla niektórych to jest zwykła chusteczka... Dla mnie znaczy bardzo wiele.
Dlaczego? A to dlatego, że w tamtym etapie dużo przechodziłam i miałam osobę bez której...
było by mi cieżko.. bardzo ciężko... Wiem wiem,że nawalałam i pewnie nie raz nawalę w życiu
ale nie żałuję jednego.. Ciebie. Jesteś tak wspaniałą osobą, która wprowadziła do mojego życia wiele.
Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo...
Emocje opadły.. Opadło wszystko ale dla mnie nie.
Nie opadło...
Nigdy nie przestałam Cię kochać siostro tak, siostro będę Cię tak nazywać do końca swych dni. Dlaczego?
A no dlatego,że na to zasługujesz, może dlatego,że nigdy nie miałam siostry?
Jest różnie czasem gorzej czasem lepiej... Teraz jest okres,że każda z nas poszła w dwie różne strony,
to normalne, bo na każdego przychodzi kolej każdy szuka swojego kierunku w życiu.
Taka jest kolej życia. Dużo się pozmieniało.. Studia, praca, obrona dyplomu.. Człowiek w natłoku zapędzenia
zapomina o najbliższych ale zatrzymałam się aby.. powspominać aby zobaczyc na tym blogu (czasem sobie przeglądam wpisyna blogu, ig, etc) poczytać co człowiek pisał te pare lat temu jak był szczeniakiem i..
Jest mi przykro patrząc na to wszystko co się dzieje co nas otacza jak czas niszczy to wszystko wypracowane
naszymi siłami, emocjami, przeżyciami.. Wszystkim co miałyśmy.
Na naszych drogach stanęły różne osoby, niektore odalające nas inne zbiżające.
Nawet nie wiesz jak mi Ciebie brakowało jak nie miałyśmy kontaktu ze sobą te ponad 0,5 roku.
Nie raz płakałam po nocach nie raz serce mnie bolało...
Nie można zaprzepaścić tych 4 lat... W sumie już 6 lat.
Nie chcę znów Cię stracić- bo jesteś dla mnie bardzo ważna.

Gdy płakalaś-ja plakałam
gdy sie smialaś-ja się śmiałam
gdy byłaś zła-ja byłam zła na kogoś kto Cię zdenerwował
Gdy nie wiedziałaś- ja wiedziałam
Gdy miałas problem-zawsze stałam murem
Gdy nie moglaś czegoś zrobić- ja to robiłam
Gdy nie wierzylaś w siebie- ja wierzyłam w Ciebie

Przepraszam,że nawaliłam nie byłam tak to mój błąd ;(. Jesli było coś nie tak- powiedz mi wprost zrozumiem.
Jesli zrobiłam coś co zabolało a ja niezdaje sobie sprawy również mi o tym proszę powiedz, bo życie mamy jedno i osoby,ktore kochamy
również dziś są a jutro moze ich już... nie być.
Wiedz,że kochałam nadal Cie kocham, i kochać będę mimo wszystko, mimo Twych błędów, złych słow wypowiedzianych, tego wszystkiego.
Mam nadzieję,że ten czas nie zaprzepaścił tego co było, naszych wspomnień, uśmiechów, łez...
Nie raz chcę aby wróciły tamte chwile, nie raz chciałabym chodz na chwile cofnąć czas...
Jedna dusza w dwóch ciałach.. Jak siostry syjamskie. To stwierdzenie znamy dobrze ;) :) 

Kocham Cię
Marta