hej skarby.
stwierdziłam że jestem nienormalna. jest w związku od ponad dwóch lat. P nawet coś mi tam juz przecież wspominał o zaręczynach. tylko teraz tak się zastanawiam czy ja z nim chcę spędzić resztę życia ? dobry z niego człowiek naprawdę. tylko mi do głowy po dwóch latach wrócił K. i nie potrafi z niej wyjść. boże nie wiem czego ja chce od zycia.
nie chce nikogo skrzywdzić.
jestem beznadziejna.