Dziś na specjalne życzenie opisy o Szczęśliwej miłości.
_______________________________________________
Nie jesteś tylko imieniem na liście kontaktów. W moim sercu masz osobne łóżko i pokój.
Już na zawsze będzie dla mnie kimś więcej niż tylko kolegą.
Patrząc na Ciebie zauważyłam jak bardzo świat się zmienił, a nasza Miłość do siebie wcale.
Urodzeni po to, by kochać, połączeni po to, by żyć.
Budzisz się rano, z ciepłym ciałem, czujesz oddech kochanej osoby na swoim ramieniu. To jest to.
- A kiedy się dowiedziałaś, ze go kochasz?
- Kiedy robiac dla siebie herbatę zrobiłam dwie.
Gdy Ci się wydaje, że jesteś zakochana, trwasz w tym i starasz się, zeby było jak najlepiej, aż poczujesz, ze to miłość.
- Schowaj się. Jak cię znajdę będziesz juz tylko mój. 1...2...3...10... On nadal stał naprzeciwko niej , przystrojony w te iskierki w oczach.
'Jak wytłumaczyć Tobie mam, że jesteś wszystkim tym co mam '
Znam Cię na wylot. Jesteś już częścią mnie.
Mijały dni, miesiące, lata, a oni nadal udawadniali światu jak bardzo się kochają i jak bardzo im na sobie zależy.
' Ja jestem jedną częścią naszej miłości, a Ty drugą. Jeżeli ze mną jest coś nie tak, to ta jedna połowa stałaby się ciemna , więc i całosć już nie jest taka, jaka byc powinna. Nie jest cała jasna. '
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę, a w każdej było coś wspaniałego. Dlatego nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć : Ta znaczyła więcej niż pozostałe.
Miłość, jest wtedy , gdy najprzystojniejszy chłopak swiata chce Cię pocałować a Ty odmawiasz, bo wiesz, że Twoje usta należą do ukochanego.
Najwspanialsze uczucie jest wtedy, kiedy druga osoba mówi "Kocham" znając twoje błędy , wady i nawyki.
Sama mogę wszystko. Z Tobą - jeszcze więcej.
Splecione dłonie, dwa oddechy i myśl, by zatrzymał się czas.
Potrafił swoim uśmiechem rozpierdolić wszystkie moje kłopoty. Był bezkonkurencyjny.
Gdy kogoś kochasz to nagle wszystkie piosenki są o nim.
Kocham Cię, jak miłosną piosenkę.
Siedzieli na ławce. On piękny blondyn, ona ruda. Nie tylko to ich wyróżniało. Charaktery też mieli inne. Ludzie przechodząc obok nich zastanawiali się ile ich miłosć przetrzyma. Widzieli tylko ich wygląd. Nie widzieli tych podobnych do siebie oczu, które tak bardzo się kochały.
Smutna siedziała na trawie na łące. Łzy kapały jej po policzkach. Właśnie się dowiedziała, że pociąg, którym jechał do niej jej ukochany wykoleił się. Rozmyślając tak usłyszała kroki. ' Nie smuć, się skarbie, ja tutaj nadal jestem'. Odwórciła się. To był on. Objeła go. Od tamtej pory juz nigdy się nie rozstawali.
Jego piękny uśmiech ziścił wszystkie moje marzenia o pięknej przyszłości.
Kocham cię kwadratowy nawias trzy dwykropek gwiazdka.
Dziękuję losowi, ze przydzielił mnie do Ciebie. A przecież mogła Cię mieć inna.
A teraz jezeli to nie miłość, to niech ktoś do mnie podejdzie i przypierdoli mi klapkiem.. Nie ma nikogo takiego? Okej, mogę w to brnąć dalej.